Archiwa: Koncept z przeszłości - Strona 12 z 12 - Magazyn Koncept Magazyn Koncept

Koncept z przeszłości

Dlaczego zapominamy naszych powstańców

Powstanie Styczniowe z 1863 roku i walka toczona z komunistami w latach 1944(45)-1955 miały wiele podobieństw. Ale los weteranów był zupełnie inny. Powstańcy styczniowi, którzy dożyli II RP byli wynoszeni na piedestały. Żołnierze Wyklęci, którzy dotrwali do końca komunizmu zostali zapomniani, a czasem ponownie opluci.

Bić się, czy się nie bić

Rzadko się zdarza, aby polski film miał tak intensywną, a przy tym całkowicie darmową kampanię reklamową. O „Tajemnicy Westerplatte” zaczęło być głośno latem 2008 roku, gdy wyszło na jaw, że Paweł Chochlew, scenarzysta i reżyser w jednej osobie wymyślił sceny odległe od poetyki szkolnych akademii. Czy żołnierze Września mogli hasać na golasa, rozstrzeliwać dezerterów i oddawać mocz na portret marszałka Śmigłego-Rydza?

Bunt przeciwko analfabetyzmowi

Kiedyś, jako współtwórca krakowskiej Firmy znany był z ostrych społecznych utworów, koncertów w więzieniach i krytyki organów ścigania. Dziś zajmuje się tematami, które chciano wypchnąć z polskiej historii i które wciąż nie mogą znaleźć miejsca w świadomości historycznej Polaków. Jest jednym z organizatorów krakowskich obchodów święta żołnierzy wyklętych na przełomie lutego i marca. Dzięki niemu nauczyciele dowiadują się kim był rotmistrz Pilecki, licealiści uczą się historii, a ich rodzice poznają historię obrony Grodna w 1939 roku przed Sowietami. – Postaci takie jak rotmistrz Pilecki wpływają na mnie w życiu codziennym. Kiedy ktoś chamsko się zachowa, bardziej staram się w nim zobaczyć drugiego człowieka, z jego problemami, frustracjami. Inaczej patrzę na tych, z którymi sie nie zgadzam – mówi  Tadeusz „Tadek” Polkowski, autor albumu „Niewygodna prawda” w rozmowie z Wiktorem Świetlikiem.

„Tadek” na Narodowym Dniu Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w Krakowie

Już 24 lutego w podwarszawskim Garwolinie „Tadek” Polkowski będzie uczestniczyć w „Niedzielnym Popołudniu z Ziutkiem”, koncercie zorganizowanym przez Fundację Sztafeta poświęconym pamięci Józefa „Ziutka” Szczepańskiego, autora „Pałacyku Michla”,” Czerwonej zarazy” i innych wierszy z okresu Powstania Warszawskiego, które stały się inspiracją m.in. dla Tomasza Budzyńskiego, Andrzeja Dziubka, Małgorzaty Godlewskiej i Weroniki Kowalskiej. Koncert odbędzie się w CSIK, przy ul Nadwodnej 1 o godz. 15.

Boeing kontra Airbus – rywalizacja o to, który bezpieczniejszy

Ernst i Willy nigdy za sobą nie przepadali. A kiedy w latach 30. i 40. ubiegłego wieku kierowali swoimi fabrykami, ich rywalizacja napędzana już była wzajemną nienawiścią. Ernst Heinkel i Willy Messerschmitt byli utalentowanymi niemieckimi konstruktorami lotniczymi. Ich nazwiska stały się symbolami śmiercionośnych maszyn w służbie III Rzeszy. Ernst specjalizował się w produkcji bombowców, Willy – myśliwców. Na początku II wojny światowej Heinkel popełnił jeden błąd – chciał wejść w działkę Messerschmitta i zaczął produkować myśliwce. Lepiej ustosunkowany w środowisku nazistowskich decydentów Willy Messerschmitt sprawił, że trzy prototypy Heinkla nie znalazły uznania w Ministerstwie Lotnictwa Rzeszy i nigdy nie trafiły do masowej produkcji.

Powstanie styczniowe w szponach ignorantów

Spór o ocenę powstania styczniowego to mieszanka debaty o wybór metod w polityce i ujawniających się traum narodu mocno zranionego przez dzieje. Wszystko podlane największym grzechem wobec nauk muzy Clio, czyli prezentyzmem. Na początek anegdota. Na Wydziale Historii UW, gdzieś ze dwadzieścia lat temu i wcześniej, zbierała się grupa profesorów i debatowała, co można było zrobić w 1939 r., aby uniknąć katastrofy wrześniowej. Obserwatorzy podśmiewali się z ich debat, nazywając ich „klubem wygrywaczy kampanii wrześniowej“.

Mit Gierka lat 70. – Gierek bohaterem?

Za co 60-letni Polacy kochają Edwarda Gierka? Za to, że w jego epoce byli młodzi i zakochani. A także dlatego, że przez lata byli karmieni legendami na temat rzekomego gierkowskiego szczęścia. Te kłamstwa niestety często przekazali swoim dzieciom.  

Bogdan Rymanowski – Ubek. Wina i skrucha

Po drugiej wojnie światowej literatura została zasypana szczerymi rachunkami sumienia i spowiedziami ludzi, którzy byli zaangażowani w totalitarne aparaty nazistowskich Niemiec i innych państw Osi. A nawet bliskich tych osób. Po upadku komunizmu nie doszło do wielu takich spowiedzi.

Rzeź Woli – skąd w naszej historii biorą się białe plamy

Rzeź Woli w sierpniu 1944 r. powinna być wyrzutem sumienia dla polskich historyków, decydentów, i całej opinii publicznej. Pamięć o tej masakrze nie jest dość czczona, a skandalem jest to, że nie poświęcono jej żadnej monografii. Wstrząsająca tragedia, jedyna taka w Europie XX w., jest wydarzeniem znanym jedynie mniejszości. I prawie kompletnie nieznanym na świecie. Mimo swej wyjątkowości.

Copyrights 2024
Made by MobilitySoft