poprzedni artykułnastępny artykuł

Wakacyjny Koncept: Wolin – Słowianie kontra wikingowie

Daleko na północno-zachodnich krańcach Polski znajduje się legendarna wyspa zamieszkiwana w średniowieczu przez mieszankę Słowian i wikingów. Później przez pewien czas żywioł germański przeważył, jednak od 1945 r. wyspę wzięli z powrotem we władanie potomkowie Polan.

Władze Polski Ludowej zresztą bardzo lubiły podkreślać słowiańskość tych ziem i w wielu miejscach na Wolinie ustawiono posągi Swarożyców, Światowidów i Perunów, często sąsiadujących z krzyżami i kapliczkami. Wolin to miejsce, gdzie za sprawą władzy ludowej pojednało się powaśnione pogaństwo i chrześcijaństwo, przynajmniej symbolicznie.

„Kilkuset przejętych do żywego młodzieńców przebiera się w kolczugi i zbroje. Słowiańscy wojowie jak przed wiekami stają naprzeciw wikingów i w tym momencie pryska atmosfera pacyfizmu – strony ścierają się tak gwałtownie, że leje się krew i zdarzają się przypadki hospitalizacji nieszczęsnych wojowników.”

Wyspę warto odwiedzić, gdyż w porównaniu z resztą wybrzeża przyjeżdża tu o wiele mniej turystów, więc naprawdę można rozkoszować się plażami i bezkresem morza zamiast staczać walkę o kawałek miejsca na piasku. Do tego Wolin posiada Międzyzdroje – okropny kurort, który skutecznie wysysa hałaśliwych turystów.

Jedną z większych atrakcji Wolina jest wioska Słowian i wikingów. W miasteczku Wolin zbudowano skansen, do którego latem zjeżdżają się fanatycy średniowiecza z całej Europy. Mieszkają w chatach krytych strzechą, gotują posiłki na ognisku, tkają, wyrabiają sprzęty i broń. Jedni posługują się raczej germański narzeczem, drudzy słowiańskim. Cieszy, że w zjednoczonej Europie udało się w tak prosty sposób skanalizować potrzebę etnicznej plemienności, która w przeszłości przyniosła tyle problemów. Wakacyjni Słowianie i wikingowie bardzo przejmują się swoimi rolami – ci pierwsi ozdabiają swoje tarcze i zbroje symbolami przypominającą jako żywo symbolikę dawnych Niemiec, drudzy chodzą w giezłach i modlą się do słowiańskich bogów. Na koniec lata obydwie strony organizują wielką bitwę. Kilkuset przejętych do żywego młodzieńców przebiera się w kolczugi i zbroje. Słowiańscy wojowie jak przed wiekami stają naprzeciw wikingów i w tym momencie pryska atmosfera pacyfizmu – strony ścierają się tak gwałtownie, że leje się krew i zdarzają się przypadki hospitalizacji nieszczęsnych wojowników. Gwałtowność starcia robi wielkie wrażenie. W pobliżu zresztą dyżurują karetki pogotowia.

 

>>>Obejrzyj jak walczą Słowianie i wikingowie(wideo)

 

Wolin daje więc unikalną możliwość połączenia bezproduktywnego plażowania z lekcją średniowiecznej historii.

Jakub Biernat

fot. Szymon Stomma lic. cc.

Artykuły z tej samej kategorii

Sieć znajomych, znajomi w sieci

Media społecznościowe osiągnęły taką popularność, że powstał żart, że jeśli nie ma cię na Facebooku, Instagramie, Twitterze lub innym medium to tak, jakby nie było cię...

Nie musi być idealnie

Różne mogą być przyczyny problemów w sprawnym zarządzaniu swoimi zadaniami i skutecznym zapanowaniu nad swoim kalendarzem. U jednych może to być lenistwo, u innych pożeracze...

Kanapka z salami i serem szwajcarskim

Czyli jak zrobić coś wielkiego. Znasz to uczucie, kiedy planujesz zrealizować duże zadanie? Poświęcasz wiele chwil rozmyślaniu nad tym i uświadamiasz sobie,...