poprzedni artykułnastępny artykuł

Power Rangers: Once & Always

Once a Ranger, always a Ranger. Netflix ponownie uderza w sentymentalne struny pokolenia urodzonego w latach dziewięćdziesiątych. Niedawno platforma udostępniła szumnie zapowiadaną produkcję Power Rangers: Once & Always. Film stał pod dużym znakiem zapytania ze względu na problemy z doborem obsady. Twórcy zafundowali nam jednak cudowny powrót do przeszłości – pełen  kiczowatych scen walki, tandetnych efektów i kolorowych kostiumów. Czyli teoretycznie wszystko wygląda tak, jak wyglądać powinno. A jednak, mogło być lepiej.

Kto z nas w latach dzieciństwa nie marzył o tym, by przywdziać specjalny strój i dołączyć do drużyny Power Rangers? Serial który nawet jak na tamte czasy był mocno pretensjonalny, cieszył się ogromną popularnością. Dziewczynki chciały być jak Trini lub Kimberly (żółta i różowa wojowniczka), podczas gdy chłopcy kłócili się o to, który z męskich przedstawicieli drużyny (czerwony, zielony a może jednak czarny lub niebieski) jest najlepszy. 

Power Rangers: Once & Always to trwający blisko godzinę film. Z drugiej strony, powiedziałbym, że jest to odcinek specjalny, który został nakręcony z okazji trzydziestolecia pierwszego sezonu tego kultowego serialu. Jest to prawdziwa gratka dla fanów – sentymentalny rollercoaster, ale również hołd dla aktorów wcielających się przed laty w rolę konkretnych wojowników. Choć było kilka elementów, dzięki którym zapach nostalgii wyraźnie unosił się w powietrzu, to można było to zrobić o wiele lepiej. 

Akcja serialu toczy się wiele lat po wydarzeniach z pierwszej odsłony. Nastoletni wojownicy są dziś dojrzałymi ludźmi, którzy zajmują się zwyczajną pracą dla zwykłych ludzi. Kiedy jednak sytuacja tego wymaga, ponownie muszą stanąć do walki, aby pokonać zło. Na wstępie dowiadujemy się, że podczas walki z Ritą Odrazą, życie straciła żółta Rangerka. Jej nastoletnia córka, gdy tylko poznaje prawdę, ma zamiar pomścić matkę i pójść w jej ślady. 

Zabieg ten wydaje się całkiem logiczny, ponieważ Thuy Trang wcielająca się w rolę Trini zginęła w wypadku samochodowym w 2001 roku. 

Niestety, w filmie nie zobaczymy także kilku innych Rangersów, którzy wchodzili w skład pierwszej zaprezentowanej grupy wojowników – tego fani serii mogą żałować najbardziej. Jason David Frank – aktor wcielający się w zielonego wojownika – popełnił samobójstwo w listopadzie 2022 roku. Austin St. John – grający czerwonego Rangera – boryka się obecnie z poważnymi problemami natury prawnej i grozi mu do 20 lat więzienia. Natomiast Amy Jo Johnson – grająca różową Rangerkę – odmówiła udziału w produkcji. Co ciekawe, scenarzyści w sprytny sposób znaleźli dla tych wojowników miejsce na ekranie, choć ich rola w całej produkcji jest marginalna. Próżno szukać także zabawnych scen z udziałem Mięśniaka i Czachy, których możemy dostrzec jedynie przez moment na billboardzie – oczywiście, przy akompaniamencie charakterystycznej, zabawnej a zarazem żałosnej melodii. Dziwnym jak dla mnie rozwiązaniem było także pojawienie się Robo Rity, na szczęście głosu użyczyła jej Barbara Goodson.

Splot tych wszystkich okoliczności sprawił, że na pierwszy plan wysunęli się Zack i Billy – lubiani, ale do tej pory raczej stojący nieco w cieniu, członkowie pierwszej drużyny Power Rangers.

I nie zrozumcie mnie źle, podczas seansu bawiłem się naprawdę nieźle. Mimo że efekty specjalne były jak na dzisiejsze czasy po prostu komiczne, to pragnę wierzyć, że był to celowy zabieg nawiązujący do klimatu pierwszej serii, a nie jedynie konsekwencja niskiego budżetu. Przyjemnie było powrócić do kultowego baru w Angel Grove, gdzie usilnie wypatrywałem wspomnianego Mięśniaka i Czachy. Słysząc po latach motyw przewodni czy  oglądając megazordy i wojowników w akcji mogłem przez chwilę powrócić do beztroskich lat dzieciństwa. Szkoda tylko, że to spotkanie z dawnymi przyjaciółmi, odbyło się w nieco okrojonym składzie.

Artykuły z tej samej kategorii

Goście z układu obok

Motyw obcej cywilizacji dosyć często pojawia się w kulturze. Spotkanie z przybyszami porusza naszą  wyobraźnię na wielu płaszczyznach. Pierwszą myślą sporej części...

Bohaterka przeklęta

Niezwykle fascynująca, ale i mroczna legenda o Meluzynie, bohaterce przeklętej, która dała początek francuskiemu rodu z Lusignan! 🏰 Jak...

Władca Pierścieni – najważniejsze różnice między filmem a powieścią.

Świat ,,Władcy Pierścieni'' w zupełnie nowym świetle! Czy wiesz, że filmowa adaptacja Petera Jacksona różni się od literackiego pierwowzoru...