Goście z układu obok
Motyw obcej cywilizacji dosyć często pojawia się w kulturze. Spotkanie z przybyszami porusza naszą wyobraźnię na wielu płaszczyznach. Pierwszą myślą sporej części...
Legenda o powstaniu francuskiego rodu z Lusignan to przede wszystkim opowieść o silnej, niezwykłej i baśniowej kobiecie imieniem Meluzyna – bohaterce przeklętej.
Wczesnych początków pochodzenia historii o Meluzynie nie można dociec. Wiadomo, że pierwotnie funkcjonowała jako legenda podawana ustnie, lecz ze względu na schematyczność budowy fabuły nie da się jednoznacznie określić praźródła jej powstania. Postać Meluzyny w literaturze pojawia się w XII i XIII wieku, by z czasem przyjąć formę legendy o rycerskim rodzie z Lusignan. Losy tej niezwykłej bohaterki między XIV a XV wiekiem spisało na zamówienie dwóch autorów: Jean d’Arras oraz duchowny Coudrette z Poitiers. Dzieło drugiego z nich stało się podstawą przeróbki na język niemiecki, dokonanej przez Thüringa von Ringoltingena i wydanej pod tytułem Das abentürlich buch beweyset uns von einer frawen genandt Melusina. Następnie Marcin Siennik dokonał przekładu tejże wersji, dzięki czemu w 1569 roku ukazała się Historia wdzięczna o szlachetnej a pięknej Meluzynie.
Geneza klątwy
Meluzyna była kobietą przeklętą, lecz przeznaczenie kierujące życiem „panny wodnej” doprowadziło do legendarnego powstania całego rodu, który miał być potężny, waleczny i majętny. Geneza kary i odkupienia bohaterki sięga historii jej rodziców. Helmes, ojciec Meluzyny, przyrzekł jej matce, Persynie, że nigdy nie spróbuje ujrzeć swej żony w połogu. Jednak po narodzinach trzeciej córki złamał dane słowo, a za karę Persyna w wielkim gniewie zniknęła wraz ze swymi dziećmi. Meluzyna postanowiła ukarać ojca, do czego namówiła swe siostry wbrew woli matki, wciąż darzącej męża szacunkiem. Bohaterka swoim czynem obrała ścieżkę występku, grzechu. Odwróciła się bowiem nie tylko od ojca i sprzeniewierzyła matce, lecz przede wszystkim naruszyła odwieczne prawa Boże. Wystąpiła przeciwko Stwórcy, dlatego jej kara była tak dotkliwa. Dziewczyna została przeklęta i oszpecona smoczym ogonem – symbolem grzechu.
Smocza natura
Można przy tym zauważyć cechy wspólne pomiędzy naturą smoka a Meluzyną. Owe fantastyczne zwierzęta charakteryzowała ciągłość, wieczność, a także – szczególnie w przypadku wizerunku Ouroborosa – śmierć i narodziny na nowo, które następowały cyklicznie, wciąż powtarzając ten sam schemat istnienia. Kiedy Persyna ukarała swoje córki, zyskały one właśnie nieśmiertelność, będącą jednak przekleństwem, nadprzyrodzonym znakiem ich występku, piętnem na całe życie. Natomiast w przypadku odkupienia win Meluzyna i jej siostry mogłyby cieszyć się starością i śmiercią. Przemijalność jest bowiem ludzka, naturalna, zgodna z wolą Bożą, z kolei nadprzyrodzona natura jest zaprzeczeniem tego, co słuszne.
Smok oznaczał również siłę, waleczną naturę oraz był symbolem potęgi panującego. Należy pamiętać, że spisanie legendy o Meluzynie miało głównie na celu umocnienie pozycji Lusignanów, uzasadnienie ich władania krainą Poitou, dlatego posiadanie wśród przodków smoka (istoty nadzwyczajnie potężnej, z nadludzkimi właściwościami) miało gwarantować trwałość i wielkość całego rodu. Na potwierdzenie tej zależności legenda o Meluzynie przedstawia niezwykłe losy synów „panny wodnej”, którzy po kolei od najstarszego zdobywali różne królestwa i księstwa. Szczególną uwagę opowieść poświęca Gofrojowi, odznaczającemu się brutalnością oraz ogromną siłą (m.in. pokonał olbrzyma). Wszystkie dzieci Meluzyny odziedziczyły swoje zdolności po matce, której niesamowita natura dawała moc następnym pokoleniom rodu z Lusignan.
Krzywoprzysięstwo
Bohaterka przeklęta starała się w toku akcji odpokutować za swoje czyny oraz zmyć grzech, a co za tym idzie pozbyć się swej smoczej postaci. W tym celu w każdą sobotę obmywała się w Zdroju Pragnących, lecz musiała to robić w ukryciu. Od swojego męża, Rajmunda, wymogła obietnicę, by nie widywał się z nią w te dni oraz nie dopytywał, co takiego wówczas czyni. Uległ on jednak namowom swego brata, który sugerował rozwiązłość Meluzyny, i złamał dane słowo. Zakradł się i ujrzał kąpiącą się żonę, mającą wężowy ogon zamiast nóg. Bohaterka wybaczyła partnerowi tę zdradę, lecz nakazała przy tym Rajmundowi milczeć na temat jej prawdziwego oblicza. Niestety i to przyrzeczenie było na nic. Gdy mąż „panny wodnej” dowiedział się o spaleniu przez Gofroja zakonu w Malerzu a tym samym o śmierci siódmego syna, Frajmunda, przebywającego wówczas w tym miejscu, w gniewie na swą żonę ujawnił jej smoczą naturę przed wszystkimi możnymi, co ostatecznie zniweczyło starania „panny wodnej” o odkupienie. Meluzyna w tamtym momencie przemieniła się na zawsze w potwora oraz ujawniła dalsze losy swych potomków. Wspomniała również o ufundowanym przez siebie zakonie w Malerzu, który okazał się miejscem rozpusty. Obiekt ten został zbudowany na początku drogi odkupienia „panny wodnej” i być może właśnie przez jej jeszcze nieczystą naturę tak wiele zła się w nim działo. Grzech Meluzyny miał ogromny wpływ na życie jej dzieci. Oprócz odziedziczenia przez nie cech matki, również ich los związany był z demoniczną naturą „panny morskiej”. Odznaczali się bowiem nietypowym wyglądem (np. Horybal posiadał trzecie oko, a Gofroj – kieł dzika) oraz awanturniczym usposobieniem.
Meluzyna po swojej całkowitej przemianie w potwora pojawiała się nad zamkiem zawsze wtedy, gdy dawny jego pan umierał. Stała się bezpośrednim znakiem fatum, była zwiastunką śmierci i życia, gdyż wiadomo było, iż nowy właściciel odtąd miał rządzić majątkiem. „Panna morska” budziła przez to jednocześnie grozę i radość z nowego panowania, co podkreślało jej dwoistą naturę moralną. Miało to również wydźwięk bardzo polityczny, uprawomocniający rządy kolejnego władcy zamku.
Rytualne oczyszczenie
Główną symboliką wody w opowieści o Meluzynie było oczyszczenie. W kulturze europejskiej obmywanie się miało najczęściej charakter obrzędowy. Najważniejszym momentem, podczas którego zwyczaj polewania człowieka wodą praktykowano, był chrzest. Woda miała na celu zmyć z dziecka grzech pierwszych rodziców oraz włączyć je w grono Kościoła. W późniejszym etapie rozwoju, kiedy młodzi ludzie postanawiali połączyć się ze sobą sakramentem małżeństwa, obmywanie rąk oraz twarzy przez służbę i gości, mycie się przez samych nowożeńców miało przynieść ich związkowi nie tylko oczyszczenie, lecz także płodność. Natomiast podczas przygotowania do pochówku woda była podobnie jak na chrzcie zmyciem grzechów, lecz tym razem już nie pierworodnego, ponieważ z niego człowiek obmył się na początku swej drogi. Meluzyna, gdy kryła się w każdą sobotę w Zdroju Pragnących, próbowała zmyć z siebie winę i klątwę, na którą skazała ją matka. Zbawienne działanie wody można zauważyć przede wszystkim, zwracając uwagę na synów bohaterki, którzy z czasem rodzili się coraz mniej zniekształceni. To daje nam podstawy, by sądzić, że Meluzyna była bliska pełnego oczyszczenia.
Jak wcześniej wspomniałam, jej los skończył się jednak tragicznie – bez odkupienia. Meluzyna nie wygrała z grzechem, nie zdołała zmyć z siebie wszystkich win i umrzeć ze starości. Mimo to „panna wodna” dała początek znaczącemu francuskiemu rodowi i taki był główny zamysł tej niezwykłej legendy. Klątwa matki rodu miała przekazać Lusignanom ogromną siłę, bogactwo i umocnić prawo do władania Poitiers.