poprzedni artykułnastępny artykuł

Nadchodzi książkowa apokalipsa?

Analfabetyzm to zjawisko, które na myśl przywodzi nam kraje zaliczane do Trzeciego Świata, do których postęp cywilizacyjny nie dotarł, jednakże według badań naukowych przeprowadzanych w ciągu ostatnich lat przez PISA i OECD w gronie analfabetów znajduje się co szósty pochodzący z Polski absolwent uczelni wyższej, przed którego nazwiskiem dumnie widnieje skrót mgr.

Dlaczego nie chcemy czytać?

Mam wiele zajęć. Moje dzieci już wyrosły ze wspólnego czytania. Preferuję inny sposób spędzania wolnego czasu. Mój wzrok szybko się męczy, a od czytania boli mnie głowa. W księgarniach jest drogo, do biblioteki daleko, a godziny urzędowania nie przystają do godzin pracy – to najczęstsze wymówki, z jakimi można się spotkać, zadając nieczytającemu osobnikowi pytanie, dlaczego lektury boi się niczym diabeł święconej wody. W rzeczywistości wśród głównych powodów przyczyniających się do tego, że w 2019 roku 61% Polaków nie przeczytało ani jednej książki, znajduje się brak wzorców do naśladowania sięgający aż do czasów dzieciństwa, czyli międzypokoleniowe nieczytanie oraz lekturowe zniechęcenie, mające swoje korzenie w czasach szkoły podstawowej, gimnazjalnej oraz średniej, w których to wyraz książka był zapowiedzią żmudnej walki z rodzicami i nauczycielami o każdą stronę „Quo Vadis” czy też „Pana Tadeusza”; nie tylko z racji zupełnie innego języka i tematyki mało interesującej dla nastolatka, ale przede wszystkim braku możliwości samodzielnego wyboru, lektury były kojarzone tylko z przykrą koniecznością, a nie formą rozrywki.

Audiobooki lekarstwem na wszystko?

Na szczęście dla osób zapracowanych, których wzrok przy książkach męczy się wyjątkowo szybko, oraz dla tych, którzy zaliczają się do grona słuchowców, jest nadzieja. Słuchanie książek w czasie wykonywania codziennych obowiązków, uprawiania sportu, jazdy samochodem, a nawet wieczornej kąpieli staje się coraz bardziej popularną praktyką, która ma zarówno wielkich fanów, jak i zagorzałych przeciwników. Uczciwie jednak należy przyznać, że wiele argumentów przedstawianych przez tych drugich śmiało można między bajki włożyć. Skupienie się na słuchanej treści zależy od tych samych umiejętności, które związane są z tradycyjnym czytelnictwem, w czasie którego o rozproszenie nie jest szczególnie trudno – czasami wystarczy wiercący bez końca sąsiad za ścianą, za głośno szczekający pies, a nawet odgłos zatrzymującego się na przystanku tramwaju albo autobusu, aby nie wiedzieć, co właściwie czytamy. Ponadto w obu przypadkach reakcja naszego mózgu jest identyczna, co sprawdzili naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkley. Z ich badań wynika, że dokładnie te same obszary – zarówno w kontekście sfery poznawczej, jak i emocjonalnej – są angażowane w słuchanie i czytanie książek. Sceptycy stwierdzą oczywiście, że trudno mówić o badawczej reprezentatywności, czyli możliwości generalizowania wyników na całą populację, w przypadku niewielkiej próby badawczej, ale zwolennicy audiobooków są przekonani, że to nie tyle tradycyjne światełko w ciemnym tunelu nieczytania, ale coraz wyraźniej widoczne światło płynące z nowych technologii umożliwiających korzystanie z książek czytanych przez lektorów nie tylko osobom niewidomym, dzięki którym tak naprawdę przygoda z audiobookami w ogóle się zaczęła.

Nadeszła więc w końcu pora, aby przestać traktować audiobooki wyłącznie jako opcję dla osób leniwych. Storytel, Audioteka, Wolne lektury, Spotify, Empik Go, czyli aplikacje umożliwiające ich odtwarzanie – tylko część z nich ma charakter płatny – mają szansę odwrócić niepokojący trend dotyczący czytelnictwa w Polsce – i to nie tylko w kontekście nauki języków obcych, która z audiobookowego dorobku korzysta już pełnymi garściami.

Artykuły z tej samej kategorii

Goście z układu obok

Motyw obcej cywilizacji dosyć często pojawia się w kulturze. Spotkanie z przybyszami porusza naszą  wyobraźnię na wielu płaszczyznach. Pierwszą myślą sporej części...

Bohaterka przeklęta

Niezwykle fascynująca, ale i mroczna legenda o Meluzynie, bohaterce przeklętej, która dała początek francuskiemu rodu z Lusignan! 🏰 Jak...

Władca Pierścieni – najważniejsze różnice między filmem a powieścią.

Świat ,,Władcy Pierścieni'' w zupełnie nowym świetle! Czy wiesz, że filmowa adaptacja Petera Jacksona różni się od literackiego pierwowzoru...