Jak nakarmić wilka i mieć owce w całości?
O dylemacie mieszkaniowym, spekulacji i jej wpływie społecznym. Temat nieruchomości pobudza zmysły opinii publicznej już kolejne miesiące, rodząc przy tym skrajne...
Jednym z najczęściej poruszanych tematów w ostatnich latach jest ekologia. To właśnie ona w dużej mierze wpływa na decyzje zakupowe ludzi i kształtuje kolejne trendy. Dla dynamicznie rozwijającej się branży e-commerce oznacza to nowe wyzwania oraz konieczność dostosowania się do stale zmieniających się potrzeb i oczekiwań społeczeństwa.
Są to najnowsze zmiany, nowinki technologiczne i organizacyjne oraz tendencje, które realnie wpływają na działalność sklepów internetowych, a także sposób dokonywania zakupów online przez klientów. W myśl słów Heraklita z Efezu, że ,,jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana’’, w obecnych czasach powiedzenie to nabiera szczególnego znaczenia, ponieważ co pewien czas pojawiają się na rynku nowe rozwiązania, które odmieniają wirtualny świat zakupów.
Stale rosnące wymagania klientów niemal wymuszają na branży e-commerce stosowanie nowych rozwiązań, które pozwolą zainteresować jak największą ilość klientów, a następnie sfinalizować zakupy. Ponadto, firmy muszą efektywnie wyróżnić się na tle konkurencji, co nie jest łatwym zadaniem.
Branża e-commerce jest bardzo podatna na wszelkie zmiany gospodarcze. Dlatego warto śledzić na bieżąco pojawiające się w niej trendy, ponieważ niesie to za sobą sporo korzyści. Przede wszystkim pozwala firmom wdrożyć innowacyjne rozwiązania i zaciekawić nimi konsumentów, co może przełożyć się na wzrost sprzedaży oraz zdeklasowanie konkurencji.
O co chodzi z Green e-commerce?
W skrócie, jest to odpowiedź biznesu na kryzys klimatyczny, o którym słychać od wielu lat. Przedsiębiorstwa, które aktywnie włączają się w walkę o środowisko, zyskują wizerunek nowoczesnych i zaangażowanych społecznie. Konsumenci, szczególnie ci młodzi, coraz częściej zwracają uwagę na proekologiczne działania firm. Dlatego też firmy, które zlekceważą ten trend, narażają się na utratę ich zaufania.
Możliwość robienia zakupów online diametralnie zmieniła zwyczaje zakupowe ludzi. Niestety nie obyło się bez szkód dla planety. Handel online sprawił, że przesyłki pokonują niekiedy aż setki czy tysiące kilometrów, by dotrzeć do końcowego odbiorcy. Co więcej, do ich pakowania wykorzystuje się głównie plastik, który zaraz po otwarciu przesyłki, ląduje w koszu. Nie oznacza to jednak, by całkowicie zrezygnować z zakupów online. Wręcz przeciwnie. Chodzi o to, aby przeprowadzić transformację tego procesu w kierunku zielonego e-commerce tak, by wirtualne biznesy działały w sposób zrównoważony na każdym etapie sprzedaży.
W branży e-commerce można zauważyć wiele zachowań firm, które czynią biznes online bardziej przyjaznym dla środowiska. Przykładem może być lepsze pozycjonowanie ekologicznych produktów na stronach internetowych po to, by zwrócić na nie szczególną uwagę odbiorcy. Po zamówieniu takiego produktu, należy go właściwie przygotować do wysyłki, a więc najlepiej zapakować w opakowania wielokrotnego użytku i stosować wypełnienia biodegradowalne. Innym, korzystnym dla naszej planety rozwiązaniem, jest utworzenie jednej siedziby firmy oraz zintegrowanych z nią magazynów w różnych częściach kraju czy świata. Pozwala to na znaczne skrócenie procesów logistycznych.
Światowe marki już wdrażają różnorodne pomysły i podejmują przyszłościowe inicjatywy. Na przykład Amazon zapowiedział, że osiągnie neutralność węglową do 2040 roku. W tym celu buduje własne farmy wiatrowe i słoneczne. Aktualnie, we wszystkich swoich obiektach, pozyskuje energię ze źródeł odnawialnych w aż 90%. Dlatego uzyskanie pełnej neutralności węglowej jest w tym przypadku bardzo ambitnym i realnym celem. Z kolei Careffour przewiduje, że do 2030 roku będzie korzystać tylko z odnawialnej energii elektrycznej. Podobnie jak Amazon, w tym celu samodzielnie wytwarza energię, a następnie zawiera właściwe umowy PPA (Power Purchase Agreement).
Mniejsze biznesy online nie mogą sobie pozwolić na inwestycje w takiej skali jak światowi giganci. Jednak mogą ulepszyć swoją działalność dzięki wprowadzeniu pewnych zmian. Można do nich zaliczyć np. zastąpienie drukowanych faktur i paragonów wersjami cyfrowymi, pakowanie przesyłek w jak najmniejsze kartony celem ograniczenia korzystania z wypełniaczy, tworzenie szczegółowych opisów i realistycznych zdjęć produktów, by ograniczyć zwroty, wykorzystywać ponownie opakowania ze zwrotów będące w dobrym staniem, zmienić oświetlenia na LED, czy umożliwić pracownikom pracę zdalną.
Siły napędowe e-commerce
Rozwój technologii oraz zmieniające się preferencje konsumentów sprawiły, że branża e-commerce stała się jednym z najważniejszych sektorów gospodarki na świecie. Jej przyszłość będzie opierać się przede wszystkim na nowatorskich sposobach zakupów, personalizacji produktów czy automatyzacji określonych obszarów. Na przestrzeni lat pojawiło się wiele interesujących rozwiązań, które stale się rozwijają i dostosowują do zmieniających się warunków rynkowych. Warto przybliżyć istotę kilku z nich.
Strategia omnichannel jest stosowana przez coraz większą ilość firm. Polega na integracji różnych kanałów komunikacji oraz sprzedaży, aby zaoferować użytkownikom podobne doświadczenia przy każdym kontakcie z marką. Do jej elementów zalicza się m.in. jednolita oferta produktów we wszystkich kanałach sprzedaży, spójna polityka cenowa czy skoordynowanie działań marketingowych w różnych kanałach komunikacji.
Na popularności zyskał również live commerce, czyli sprzedaż produktów podczas transmisji na żywo w mediach społecznościowych. Jego zaletą jest możliwość nawiązania interakcji z klientami. Ta opcja stała się popularna szczególnie w czasie pandemii. Jest to dość wygodny i alternatywny sposób na robienie zakupów z domu.
Kolejnym przykładem jest sprzedaż subskrypcyjna, która polega na sprzedaży określonych produktów bądź usług w regularnych odstępach czasu, dzięki uiszczaniu cyklicznej opłaty abonamentowej. Z tej opcji korzystają najczęściej serwisy VOD, np. Netflix, Amazon Prime czy Spotify. Takie rozwiązanie zapewnia firmom stały zysk, ogranicza koszty pozyskania nowych klientów, a także zwiększa zaufanie dotychczasowych.
Na znaczeniu z pewnością zyskał re-commerce, czyli sprzedaż produktów używanych. Kupowanie rzeczy z drugiej ręki staje się coraz popularniejsze i pozytywnie wpływa na kształtowanie świadomości ekologicznej konsumentów. Szansę na otrzymanie drugiego życia mają nie tylko ubrania, lecz także elektronika, meble itp.
Z kolei zastosowanie technologii rzeczywistości wirtualnej (VR) oraz rozszerzonej (AR) zapewnia konsumentom interaktywne doświadczenia zakupowe. Mogą oni przetestować lub przymierzyć wirtualnie produkty przed ich zakupem. Takie rozwiązanie jest często spotykane w branży meblarskiej czy kosmetycznej.
Stopniowo na znaczeniu zyskuje NLP (Natural Language Processing), który polega na przetwarzaniu naturalnego języka. Dzięki niemu, wyszukiwarka jest w stanie zrozumieć precyzyjnie zamiary użytkownika, odpowiednio przetworzyć jego zapytanie i dostarczyć mu pożądane wyniki.
Visual search jest natomiast alternatywną dla klasycznego wyszukiwania poprzez słowa kluczowe. Zamiast słów, użytkownik przesyła do takiej wyszukiwarki zdjęcie rzeczy, która go interesuje, a następnie algorytmy analizują je i proponują podobne produkty. Taką opcję wprowadziło m.in. CCC w swojej aplikacji mobilnej.
Chociaż chatboty nie są już żadnym zaskoczeniem w e-commerce, to w ostatnim czasie zyskały nowe funkcje. Służą nie tylko do automatyzacji obsługi klienta, lecz także do sprawnego i efektywnego przeprowadzenia użytkownika przez cały proces zakupowy. Wspierają go w podejmowaniu decyzji oraz dostarczają spersonalizowane oferty. Sklepy online działają 24/7, więc pomoc botów jest w tym przypadku nieoceniona. Ich system jest już na tyle rozbudowany, że konsument nie zawsze jest w stanie stwierdzić, czy rozmawia z botem, czy z prawdziwym człowiekiem.