Goście z układu obok
Motyw obcej cywilizacji dosyć często pojawia się w kulturze. Spotkanie z przybyszami porusza naszą wyobraźnię na wielu płaszczyznach. Pierwszą myślą sporej części...
Zima to okres długich wieczorów, grzania się po powrocie z mrozu i świąt Bożego Narodzenia. Wszystkie te skojarzenia czynią ten czas idealnym do wykorzystania na spędzenie wolnego czasu w domowym zaciszu z bliskimi. Jedni wybiorą czytanie książki lub oglądanie dobrego filmu czy serialu, chociaż to rozrywka dość indywidualna, inni gry komputerowe, które, mimo że często wiążą się ze spotkaniem z innymi graczami, to nie dają poczucia spędzania czasu wspólnie. Obu tym grupom wyjdzie naprzeciw królowa jesienno-zimowych wieczorów, czyli gra planszowa. Planszówka jest idealną hybrydą między doświadczeniem fantastycznego świata i zasmakowaniem emocji związanych z rywalizacją czy wyzwaniami napotkanymi w czasie rozgrywki, sprawdzi się zarówno jako pomysł na spędzenie czasu, ale także jako prezent dla bliskiej osoby. Pozostaje jeszcze jedno pytanie – co wybrać spośród niezmierzonej liczby dostępnych na rynku pozycji?
Łowcy skarbów
Kto z nas nie pragnął się kiedyś wcielić w chytrego łotrzyka, potężnego maga lub silnego wojownika i wyruszyć do podziemi zamku w poszukiwaniu artefaktów? Doskonałą formą spełnienia tego marzenia jest zagranie w „Brzdęk! Nie drażnij smoka” wydawnictwa Lacrum Games. Jest to dungeon crawler połączony z mechaniką budowania talii, a więc podczas rozgrywki napotkamy skarby, fantastyczne stwory, tajne przejścia, magiczne przedmioty i smoka pilnującego skarbów. Dynamiczna gra utrzymana jest w humorystycznym klimacie, a zagra w nią do 4 osób, chociaż dostępny jest także dodatek zwiększający limit o kolejnych 2 graczy. Sprawdzi się dla fanów świata fantasy, a także wielbicieli dużych emocji.
Tajni agenci
Posiadanie dużej ilości znajomych czy wieloosobowej rodziny poza ogromem zalet ma poważną wadę – ciężko znaleźć planszówkę, w którą mogliby się zaangażować wszyscy. Jednakże w organizacjach zatrudniających tajnych agentów zawsze znajdzie się miejsce dla nowego rekruta. „Tajniacy” to gra wydawnictwa Czech Games Edition, w którą zagra cała rodzina. W rozgrywce wcielamy się w szefów wywiadu, którzy chcą odnaleźć swoich podopiecznych spośród tłumu kryptonimów. Cała mechanika gry opiera się o skojarzenia słowne, a więc gwarantowana jest tona śmiechu i zabawnych sytuacji. Dla fanów produkcji Disneya jest dostępny również wariant gry poświęcony światom z bajek tej popularnej wytwórni.
Rycerze króla Artura
Legendy arturiańskie pełne są tajemnic, złych mocy i zdrad. Podczas walki z podstępnym złem czyhającym na bohaterów przemierzającym lasy Brytanii największym wrogiem mogą nie okazać się monstra czyhające w ciemności, ale nasz towarzysz broni, który potajemnie sabotuje nasze poczynania. „Avalon: Rycerze króla Artura” wydawnictwa Indie Boards & Cards jest oparty na mechanice gry „The Resistance”. Podczas rozgrywki wcielamy się w postacie będące poplecznikami tytułowego władcy Brytów lub przebiegłego Mordreda, a każda z drużyn próbuje zrealizować swój cel. W przypadku wiernych rycerzy jest to pokonanie zła podczas misji, z kolei złoczyńcy próbują za wszelką cenę przeszkodzić w sukcesie wypraw. Planszówka doskonale sprawdzi się podczas dużych spotkań, bo może w nią grać nawet 10 osób jednocześnie.
Detektywi na miarę czasów
Nieprzyjemna pogoda na zewnątrz, kakao w kubku i ogień w kominku mogą wprowadzać w naszych domach atmosferę tajemniczości rodem z książek Arthura Conana Doyle’a. W postać Sherlocka Holmesa możemy się wcielić rozgrywając scenariusz gry „Kroniki Zbrodni” wydawnictwa Lucky Duck Games. Jest to gra kooperacyjna, której motywem przewodnim jest rozwiązywanie zagadek kryminalnych. Rozgrywka w dużej mierze opiera się na aplikacji na telefon i skanowaniu kodów na kartach w celu wykonania interakcji. Warto też wspomnieć, że zostało wydane wiele wersji tej gry, które pozwolą nam przenieść się w czasie do średniowiecza, nowożytności, świata rodem z kina „noir” czy nawet dalekiej przyszłości.
Jednym słowem – każdy znajdzie coś dla siebie. Jest to pozycja dla raczej niedużych grup (na pudełku widnieje limit 4 osób) lubiących emocje i łączenie faktów by dojść do prawdy.
Lista, którą zaprezentowałem jest dość subiektywna, co oczywiście ma swoje zalety, ponieważ osobiście zagrałem we wszystkie z wymienionych gier i serdecznie je polecam. Jest oczywiście o wiele więcej pozycji, które jestem w stanie polecić, ale zakładam, że wtedy cały numer “Konceptu” traktowałby tylko o jednym temacie. Moim zdaniem gry planszowe są świetną formą spędzania czasu wolnego, przede wszystkim dlatego, że każdy znajdzie coś dla siebie i to właśnie, mam nadzieję, udało mi się przekazać. Życzę wielu emocjonujących rozgrywek!