Jak nakarmić wilka i mieć owce w całości?
O dylemacie mieszkaniowym, spekulacji i jej wpływie społecznym. Temat nieruchomości pobudza zmysły opinii publicznej już kolejne miesiące, rodząc przy tym skrajne...
Karol Manys
Praca w korporacji – nie mój klimat. Liczyć na znalezienie zajęcia w mniejszej firmie – nie odpowiada mi. Wyjeżdżać nie chcę. Co w tej sytuacji robić? Coraz więcej młodych ludzi decyduje się na założenie własnego biznesu. – Ze wszelkich analiz wynika, że w najbliższych latach w Polsce bardzo szybko będą się rozwijać usługi. W ten sposób pojawi się i będzie rozszerzać spora przestrzeń gospodarcza, którą młodzi z powodzeniem mogą wykorzystać – przekonuje Jacek Męcina, wiceminister pracy.
A warunki ku temu rzeczywiście są sprzyjające. Ze względu na stosunkowo wysokie, choć nie najwyższe w Europie, bezrobocie wśród młodych (ponad 20 proc.), osoby poniżej 25 roku życia mogą liczyć na wsparcie przy uruchamianiu własnych firm. Niektórzy wręcz twierdzą, że młodym mogą pozazdrościć osoby starsze, które na takie preferencje liczyć nie mogą. Ma to być jednak jedna z recept na problemy na rynku pracy oraz zachęcenie młodych do przedsiębiorczości.
Brzmi atrakcyjnie? Jasne. Własna firma, niezależność, możliwość samodzielnego decydowania o swoim losie… Pomysłów na dobry biznes też nie brakuje. Ot, choćby jeden z nich – mobilne przedszkole. Absolwentka pedagogiki, która normalnie miałaby zapewne problemy ze znalezieniem dobrej pracy u kogoś decyduje się na własną działalność. Jeździ po weselach, gdzie opiekuje się dziećmi gości i organizuje im atrakcyjne zajęcia. Ma zajęte terminy na kilka miesięcy do przodu.
Wiadomość o możliwości wsparcia na początku dzia- łalności firmy jest tym bardziej ciekawa, że jako jedną z podstawowych przeszkód przy uruchamianiu własnych firm młodzi wskazują brak środków finansowych na start. Skąd student ma wziąć kapitał?
Ten właśnie problem ma rozwiązać jeden zprogramów, jaki został uruchomiony niedawno – „Wsparcie w starcie”. Wiadomo już, że cieszy się sporym zainteresowaniem. Warto go wziąć pod uwagę, bo oferuje warunki, jakich naprawdę nie oferuje nikt inny na rynku. Do kogo program jest adresowany?
Bank Gospodarstwa Krajowego, który jest jego operatorem informuje, że mogą z niego korzystać absolwenci szkół średnich i wyższych przez 4 lata od otrzymania dyplomu lub ukończenia szkoły. Warunek, by osoba, która decyduje się, by wziąć w nim udział nie wykonywała innej pracy zarobkowej. Jeśli chce uruchomić firmę może uzyskać ponad 80 tys. bardzo preferencyjnie oprocentowanej pożyczki. Jej spłatę można rozłożyć nawet na 7 lat, przy czym uzyskać można nawet roczną karencję w spłacie rat kapitałowych. Innymi słowy – przez 12 miesięcy spłaca się tylko odsetki. A ich wysokość rzeczywiście jest niespotykana w żadnym innym banku – 0,44 proc. w skali roku.
Na niskich kosztach zalety się jednak nie kończą. Jeśli młody przedsiębiorca zechce zatrudnić u siebie osobę bezrobotną, może dodatkowo uzyskać pożyczkę uzupełniającą w wysokości 6-krotności przeciętnego wynagrodzenia, czyli prawie 24 tys. zł z możliwością częściowego jej umorzenia.
Wsparciem, również finansowym, służą też Urzędy Pracy, które dysponują funduszami na pomoc osobom bezrobotnym. W planie finansowym Funduszu Pracy na ten rok zarezerwowano ponad 614 mln zł w celu do- finansowanie osób zdecydowanych na podjęcie własnej działalności gospodarczej. Otrzymać można ponad 22 tys. zł.
Własna firma, to oczywiście brzmi dumnie. Problem w tym, że założenie firmy, to nie tylko kokosy. Wiele osób odstrasza też perspektywa formalności, jakie trzeba wcześniej spełnić. Tu jednak warto uspokoić młodych ludzi. Obecnie firmę można już założyć w kilka minut przez Internet, praktycznie bez konieczności wychodzenia z domu. Wystarczy wejść na stronę: www.firma.gov.pl. W toku są też zmiany przepisów, które mają sprawić, że formalności w ZUS czy urzędach skarbowych nie będą już udręką. Urzędnicy mają się stać swego rodzaju asystentami przedsiębiorców, traktować ich jak partnerów i służyć im pomocą a nawet radą.
Niektórzy obawiać się mogą braku doświadczenia w biznesie. Również tu do dyspozycji jest jednak wsparcie oraz cała masa bezpłatnych szkoleń, porad, seminariów. Organizuje je np. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (parp. gov.pl). – Jeśli ma się dobry pomysł, a te często leżą na ulicy, nie warto zrezygnować z przedsiębiorczości. Tym bardziej, jeśli ma się szansę na realizację swoich pasji. To jeden z warunków udanego biznesu – przekonuje Piotr Kamiński, wiceprezydent Pracodawców RP.