Przegląd intrygujących kierunków studiów w Polsce
Jeśli na studia przyciąga Was nie tylko możliwość zdobycia nowych przyjaźni i wyższego wykształcenia, ale też unikalnej wiedzy, której nie sposób zdobyć nigdzie indziej, warto przyjrzeć...
Czym jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i w związku z jakimi sprawami zrobiło się o nim ostatnio głośno?
W Polsce żyje blisko 38 milionów obywateli. Każdy z nich jest konsumentem, który, co dla niektórych nieoczywiste, posiada swoje prawa w zakresie ochrony przed nieuczciwymi i/lub monopolistycznymi praktykami. Wielu z obywateli również nie zdaje sobie z tego sprawy. Wielu też nie wie, że ich interesy były zagrożone lub zostały pogwałcone. A nawet jeśli sobie to uświadomili, to nie wiedzą, co mogą z tym zrobić.
Na straży ochrony konkurencji i konsumentów w Polsce stoi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów z prezesem na czele. Prezes jest centralnym organem administracji rządowej wybieranym w drodze konkursu przez premiera rady ministrów. Jego misją jest właśnie zabezpieczenie interesów konsumentów oraz rozwijanie konkurencji w relacjach pomiędzy uczestnikami rynku.
Urząd skupia swoje działania w dwóch obszarach: ochronie konkurencji oraz ochronie konsumentów. W pierwszym przypadku podejmuje on wszelkie działania zmierzające do:
Urząd ten jednak nie tylko ma takie kompetencje, ale aktywnie z nich korzysta. Relacje z podjętych działań publikuje na swoim profilu na Twitterze. Warto odnotować, że ostatnio na tapet prezesa UOKiK Tomasza Chróstnego trafiły sprawy dotyczące ubezpieczycieli i ich, wątpliwych co do uczciwości wobec pokrzywdzonych, praktyk związanych z udostępnianiem samochodów zastępczych.
Prezes Chróstny podjął decyzję o wszczęciu postępowania wyjaśniającego wobec czterech ubezpieczycieli. Do grupy tej zaliczają się: Compensa Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie Veianna Isnurance Group, Generali Życie Towarzystwo Ubezpieczeń, Link4 Towarzystwo Ubezpieczeń oraz Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji Allianz Polska.
Przedmiotem postępowania wyjaśniającego ma być ustalenie zaistnienia klauzul niedozwolonych (abuzywnych) oraz to, czy doszło do naruszenia zbiorowych interesów konsumenckich.
Otóż od połowy zeszłego roku do UOKiK-u wpłynęło 20 skarg dotyczących praktyk ubezpieczycieli w zakresie udostępniania samochodów zastępczych.
Według słów prezesa UOKiK-u najczęściej podnoszonymi zarzutami wobec ubezpieczycieli są:
Co do zasady ubezpieczyciel zobowiązany jest do zapewnienia poszkodowanemu pojazdu zastępczego na cały okres niesprawności ubezpieczonego pojazdu.
Czy zatem ubezpieczyciele odpowiedzą za stosowanie niedozwolonych praktyk i klauzul abuzywnych? Dowiemy się wkrótce.
Od dłuższego czasu pod lupą UOKiK-u znajdują się także social media oraz ich użytkownicy. Platformy takie jak Instagram, TikTok czy YouTube obfitują bowiem w influencerów, którzy budują wokół siebie wierne społeczności.
Niejednokrotnie społeczności te są „monetyzowane”. Influencer wykorzystuje swoją pozycję i autorytet do tego, aby reklamować i sprzedawać produkty lub usługi wśród członków danej społeczności. Jest za to wynagradzany, a niejednokrotnie sponsorowany a priori przez producentów.
Kwestia transparentności i odpowiedzialności za sprzedaż produktów stosunkowo często trafiała na pierwsze strony gazet, portale informacyjne czy też w ramach najpopularniejszych dyskusji w mediach społecznościowych. Powodem było to, że influencerzy nie informowali użytkowników o współpracy z danym producentem, jednocześnie promując jego wyroby i niejednokrotnie wprowadzając społeczność w błąd np. co do cudownego wpływu preparatu na skórę, włosy i paznokcie. Prezes Chróstny zwracał uwagę na twitterowym profilu UOKiK-u na częstą praktykę kryptoreklamy i scamu ze strony influencerów.
Wzorem rozwiązań z innych krajów, takich jak np. Wielka Brytania, polski UOKiK postanowił utworzyć we współpracy ze Związkiem Pracodawców Branży Internetowej IAB Polska, Stowarzyszeniem Komunikacji Marketingowej SAR oraz Radą Reklamy dokument zawierający zbiór rekomendacji dotyczących etycznego, transparentnego funkcjonowania w social mediach.
Miałyby one określać, co stanowi niezależna opinia influencera (twórcy), a co jest treścią reklamową. W procesie tworzenia dokumentu mogą uczestniczyć również interesanci ze strony konsumentów i twórców.
Wśród rekomendacji znajdziemy sposoby oznaczania współprac komercyjnych, jak również sposoby informowania społeczności o prowadzeniu takiej współpracy twórcy z producentem.
Co istotne, podmiotami odpowiedzialnymi w tym zakresie są również agencje koordynujące pracę influencerów i łączące ich z producentami. Agencja wraz z twórcą muszą dbać o zrozumiałe dla danej grupy odbiorców oznaczanie treści promocyjnych.
Najgłośniejszym ostatnio przypadkiem działań podjętych przez UOKiK jest podważanie praktyk stosowanych przez litewską spółkę Vinted prowadzącą platformę e-commerce. W wyniku postępowania stwierdzono, że spółka naruszała zbiorowe interesy konsumentów. Na Vinted została więc nałożona kara w wysokości 5,3 mln zł.
Głównymi zarzutami wobec Vinted były:
Prezes UOKiK-u podkreślił, że Vinted i podobne platformy wpisują się w ideę zrównoważonego rozwoju i dbania o środowisko poprzez wydłużenie czasu eksploatacji odzieży. Podkreślił jednak, że praktyki związane np. z bezpodstawnym blokowaniem środków, nieprzejrzystym regulaminem dot. weryfikacji tożsamości i naliczanymi kosztami oraz brakiem zapewnienia bezpieczeństwa transakcji narażały użytkowników na straty finansowe.
Prawdopodobnie właśnie nałożenie kary na spółkę spowodowało, że Vinted przeniosło się na nową platformę. Przeniesienie użytkowników jest w dużej mierze zautomatyzowane, ma jednak swoje konsekwencje. Część danych, takich jak rozmowy, statystyki, sugestie oraz weryfikacja tożsamości nie znajdą się na nowej platformie.
W każdej chwili można sprawdzić, czym właśnie zajmuje się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Regularnie prowadzony profil na platformie Twitter dostarcza bieżących informacji.