poprzedni artykułnastępny artykuł

Stolica Kamasutry

Pocztówka ze stolicy Kamasutry Khajuraho to niejako wizytówka Indii. Chyba każdy widział kiedyś zdjęcia świątyń z płaskorzeźbami, na których ludzie uprawiają seks w tak wysublimowanych pozach, że mógłby im pozazdrościć niejeden mistrz olimpijski w gimnastyce. W czasie kiedy u nas myszy konsumowały Popiela, a potem w piastowskich kniejach Polanie przyjmowali chrzest, tu w małej indyjskiej wiosce na północy kraju miejscowi władcy zbudowali ponad 80 świątyń poświęconych różnym hinduskim Bogom. Swą sławę zespół świątyń (do dziś pozostało jedynie 25) zawdzięcza szczególnie bardzo bogatej dekoracji rzeźbiarskiej zewnętrznych ścian. Tworzą ją rytmiczne układy splątanych ze sobą postaci.Po pierwszej wizycie w zespole świątynnym spytałem miejscowego dziennikarza, który wyznaje islam, czy muzułmanom nie przeszkadza, że w wiosce obok bawią się ich małe dzieci, a tu ludzie przedstawieni na rzeźbach kopulują nawet z końmi. – To nie problem – odparł 42-letni Akhram Khan zanosząc się śmiechem. – To jest sztuka i część naszej wspólnej indyjskiej tradycji. W końcu zawsze przychodzi taki moment, że trzeba wytłumaczyć dzieciom skąd się wzięły. Zresztą większość rzeźb przedstawia bóstwa, ludzi w polu, wojowników w czasie bitwy… Teorii na temat powstania świątyń jest wiele. Mnie najbardziej spodobała się ta ludowa, którą sprzedał mi 26-letni Amit, chłopak, który z ojcem i braćmi wyciska tu soki. Król sokowirówek wytłumaczył mi, że dawno temu pewien władca postanowił założyć tu swoją siedzibę, ale rzuciło mu się w oczy, że w okolicy jest dość pustawo. Zbudował zatem świątynie z rzeźbami, na których ludzie radośnie spółkują, aby tchnąć życie w to miejsce, żeby poddani zaczęli się rozmnażać. Ładne, co? Wśród uczonych panuje jednakże powszechna zgoda, że owe erotyczne parady przedstawiają sceny z zaślubin boga Sziwy z boginią Parvati, uosabiającą boską kobiecą moc (shakti), i są niczym innym jak tantryczną manifestacją potęgi i znaczenia seksu w kreacji, nie tylko ludzkiej, ale i kosmicznej – twórcza siła boskości miała bowiem charakter seksualny. Świat, który powstał podczas stosunku seksualnego bogów, to jeden z motywów hinduskiej kosmogonii. Tak się składa, że dotarłem tu w momencie, kiedy całe Indie zaczynają 10 marca świętować Shivaratri. Jest to radosne święto, które upamiętnia właśnie zaślubiny Sziwy i Parvati. Będzie ostre imprezowanie. Na polu pod miasteczkiem już rozstawiono namioty, bowiem ma tu ściągnąć aż 70 tysięcy ludzi. Szef policji regionu, płk Kelash Nahat, do którego się wprosiłem na wywiad nie krył przede mną dumy, że to właśnie on pokieruje ochroną całej imprezy. Do dyspozycji ma… cztery stare jeepy, dwa motocykle i 76 policjantów, z czego wynika – jak szybko obliczyłem, że jeden policjant przypada na 921 i pół przyjezdnego, a trzeba będzie także wziąć pod lupę miejscowych lowelasów, którzy tradycyjnie na potęgę podrywają tu białe turystki. W końcu to – było nie było – stolica Kamasutry… Niektórzy z nich potrafią zaczepiać dziewczyny po włosku, japońsku, rosyjsku, choć nieraz słychać na Jain Road „cześć kochanie, jak się masz?”. Tuż przed rozpoczęciem święta udałem się do wioski Tikri na IV Wyścigi Riksz Pedałowych. 108 śmiałków wyruszyło w pięciokilometrowy sprint po dość zdezelowanych tu drogach. Wygrał 32-letni Radżesz ze Starej Wsi. Brawo. Zwycięzca otrzymał czek na 15000 rupii, czyli 900 PLN – to dużo zważywszy na to, że kelner zarabia miesięcznie 100 PLN, a Radżesz za kurs po mieście dostaje złotówkę. Chłopak może się uznać za szczęśliwca, choć jutro cała okolica będzie promieniować radością w rytm dobiegającej z głośników mantry Om Namah Śiwaja, czyli „Pokłon Tobie Sziwo“.

Artykuły z tej samej kategorii

Sieć znajomych, znajomi w sieci

Media społecznościowe osiągnęły taką popularność, że powstał żart, że jeśli nie ma cię na Facebooku, Instagramie, Twitterze lub innym medium to tak, jakby nie było cię...

Nie musi być idealnie

Różne mogą być przyczyny problemów w sprawnym zarządzaniu swoimi zadaniami i skutecznym zapanowaniu nad swoim kalendarzem. U jednych może to być lenistwo, u innych pożeracze...

Kanapka z salami i serem szwajcarskim

Czyli jak zrobić coś wielkiego. Znasz to uczucie, kiedy planujesz zrealizować duże zadanie? Poświęcasz wiele chwil rozmyślaniu nad tym i uświadamiasz sobie,...