Jak nakarmić wilka i mieć owce w całości?
O dylemacie mieszkaniowym, spekulacji i jej wpływie społecznym. Temat nieruchomości pobudza zmysły opinii publicznej już kolejne miesiące, rodząc przy tym skrajne...
Zdobycie środków na pokrycie wkładu własnego to tylko jeden z poważnych dylematów towarzyszących wszystkim zainteresowanym zakupem mieszkania. Drugą, równie istotną kwestią, jest podjęcie decyzji, czy interesuje nas kupno własnych czterech ścian na rynku wtórnym czy pierwotnym.
W ostatnich latach możemy zaobserwować wyraźny wzrost cen za metr kwadratowy, co szczególnie widać w największych miastach naszego kraju. Co gorsza, Polski Związek Firm Deweloperskich przewiduje, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy trend wzrostowy się utrzyma, a co za tym idzie – ceny ponownie pójdą w górę. Nie dziwi więc, że wątpliwości dotyczących wyboru wymarzonego mieszkania jest coraz więcej.
Rynek wtórny obejmuje nieruchomości pochodzące z tzw. „drugiej ręki”. W ofertach tego typu mogą znaleźć się zarówno pięknie wykończone mieszkania w przyjaznej okolicy, jak również te nadające się wyłącznie do kapitalnego remontu. Nie trudno się domyślić, że w przypadku tego segmentu ceny mieszkań bywają bardzo mocno zróżnicowane. Każdy może znaleźć coś dla siebie w zależności od możliwości finansowych i oczekiwań.
Na rynku pierwotnym znajdziemy z kolei wyłącznie nowe, nieużywane mieszkania, które zostały wybudowane niedawno. Bardzo często zdarza się, że oferty na takie nieruchomości pojawiają się na długo przed ich wybudownaniem w planowanym miejscu. Zazwyczaj są to ogromne inwestycje deweloperskie, które starają się jak najlepiej sprostać oczekiwaniom klienta. Standardem są oferowane miejsca parkingowe czy wykończenie mieszkania pod klucz. Oczywiście za dodatkową opłatą.
Wydawać by się mogło, że wybór mieszkania na nowym osiedlu wiąże się z o wiele większymi kosztami aniżeli w przypadku zakupu czterech ścian na rynku wtórnym, a wszystko to ze względu na prestiż. Może tak być, ale nie musi. Niestety, wzrost cen obserwuje się zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Jednym z najważniejszych, jeśli nie najważniejszym czynnikiem wpływającym na cenę za metr kwadratowy, jest lokalizacja. Mieszkania bliżej centrum będą droższe od tych na obrzeżach. Ponadto, koszt związany z renowacją nieruchomości z rynku wtórnego może być sumarycznie wyższy niż w przypadku mieszkania w stanie deweloperskim. Jeżeli mamy predyspozycje i możliwości, by część prac remontowych wykonać samemu, może się okazać, że praca pochłonie więcej czasu.
Co jest zatem lepszym rozwiązaniem? Rynek pierwotny czy wtórny? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Każdy z nich ma swoje wady i zalety. Możliwość mieszkania na zupełnie nowym osiedlu wydaje się bardzo atrakcyjna. Fakt, że będziemy pierwszymi właścicielami danego mieszkania i mogli od podstaw wpłynąć na to, jak będą wyglądały nasze wymarzone cztery ściany, również działa na wyobraźnię. Wiedzą o tym również deweloperzy, którzy prześcigają się w kolejnych ofertach. Niestety, jak już zostało wspomniane, nowe mieszkania cieszą się dużym zainteresowaniem, przez co wielu nabywców pojawia się na długo przed postawieniem pierwszego nowego budynku. Biorąc pod uwagę nieruchomości z rynku pierwotnego, często trzeba działać ekspresowo. A to trudne, zważywszy na fakt, iż decyzja o zakupie mieszkania ma zwykle charakter długoterminowy.
Jeżeli zależy nam na szybkiej przeprowadzce, możemy się jednak rozczarować. Z wielu powodów zdarza się, że deweloperzy nie są w stanie dotrzymać obietnic związanych z przeznaczeniem mieszkań do użytku. Ponadto, ze względu na ograniczenia przestrzenne, coraz więcej tego typu osiedli powstaje na obrzeżach miast, co dla wielu osób może być w dłuższej perspektywie uciążliwe.
Na rynku wtórnym można znaleźć prawdziwe okazje, które także znikają równie szybko, jak się pojawiają. Opinie, jakoby mieszkania z drugiej ręki cieszyły się lepszą trwałością i lepiej nadawały się do życia codziennego (grubsze ściany, mniej odczuwalne hałasy, inne materiały budowy), nie są odosobnione. Rynek wtórny ma to do siebie, że jest dużo bardziej różnorodny. Może się jednak okazać, że niektóre wady powstałe w zakupionym mieszkaniu zostały zamaskowane i ewentualna konieczność naprawy wyjdzie z czasem.
Wybór własnego mieszkania to bardzo często decyzja na całe życie lub jego znaczną część. Warto więc zastanowić się nad tym, jakie są nasze oczekiwania i możliwości. Dla jednego ważniejsza będzie lokalizacja, dla drugiego mieszkanie w wysokim standardzie. Przed ostatecznym wyborem trzeba się porządnie zastanowić. Byle nie za długo, bo najbardziej atrakcyjne oferty znikają bardzo szybko. I to bez względu na to, czy chodzi o rynek wtórny, czy pierwotny.