poprzedni artykułnastępny artykuł

Oskar Górecki – młody przedsiębiorca na rynku nieruchomości komercyjnych

Oskar Górecki udowadnia, że już w trakcie studiowania z powodzeniem można zacząć budować własną markę i założyć dobrze prosperującą działalność biznesową. Od kilku lat prężnie działa na wrocławskim rynku nieruchomości komercyjnych. Jak sam twierdzi, zapewnienie usług na najwyższym poziomie, a także zbudowanie odpowiedniego zaufania z partnerami stanowi jeden najważniejszych czynników warunkujących zaistnienie nowych firm na rynku.

Patryk Kijanka: Jakie ukończyłeś kierunki studiów?

Oskar Górecki: Ukończyłem dwa kierunki studiów: logistykę na wrocławskiej Wyższej Szkole Bankowej – były to studia inżynieryjne ze specjalizacją obejmującą zarządzanie projektami systemów transportowych – oraz jednolite studia magisterskie prawnicze na Uniwersytecie Wrocławskim – gdzie specjalizowałem się w prawie handlowym.

Czym się obecnie zajmujesz w konkteście biznesowym?

Jestem członkiem zarządu w firmie House Biznes sp. z o.o., gdzie działamy na wrocławskim rynku nieruchomości komercyjnych. Jeśli ktoś potrzebuje otworzyć siedzibę we Wrocławiu lub chce zmienić np. lokalizację swojego biura czy magazynu – umożliwiamy mu to, świadcząc usługi doradcze.

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z własnym biznesem?

Niestety jak pewnie większości osób studiujących prawo – na początku mojej pracy w kancelarii zetknąłem się z problemem wynikającym z braku uzyskiwanych przychodów, ponieważ w tej branży praktyki i staże są z reguły darmowe. Z tego powodu szukałem alternatyw i zatrudniłem się w biurze nieruchomości. Tam jednak szybko okazało się, że rozwijanie własnej marki, jak i sieci partnerów biznesowych stanowi mój główny cel.

Z jakimi problemami mierzyłeś się na początku swojej ścieżki zawodowej?

Myślę, że największy problem wynikał z braku dostępności wiedzy prawno-podatkowej. Dziś w moim odzczuciu jest dużo łatwiej, ponieważ chociażby na YouTubie powstaje wiele kanałów promujących wiedzę z tego zakresu. Co prawda interesowałem się tą tematyką już w trakcie studiów, ale muszę podkreślić, że częste zmiany chociażby w prawie podatkowym utrudniają na początku założenie własnego biznesu.

Czy miałeś jakieś obawy przy zakładaniu własnej firmy?

Nie miałem większych obaw. Wychodzę z założenia, że nie trzeba wymyślać koła na nowo – należy po prostu bazować na czymś, co już dobrze funkcjonuje, aby móc odnieść sukces. Oczywiście trzeba jednak dołożyć do danej usługi wartość dodaną – mam na myśli pracę z jeszcze większym zaangażowaniem niż konkurencja – właśnie po to, by zapewnić jeszcze lepszą jakość usług. Zrobienie czegoś na wyższym poziomie i zbudowanie jeszcze większego zaufania wśród ludzi, z którymi chce się współpracować, w mojej opinii decyduje, czy nowa firma zaistnieje na rynku. Sądzę jednak, że dziś możliwości są naprawdę spore.

Jakich rad udzieliłbyś młodym osobom, które chciałyby podążać Twoim śladem?

Na pewno doradziłbym młodym ludziom, aby jak najwcześniej próbowali swoich sił w różnych branżach – po to, by znaleźli jak najszybciej dziedzinę, w której będą chcieli się rozwijać. Zaleciłbym, aby nie skupiali się tylko na uczelni, gdzie głównie przekazywana jest wiedza teoretyczna. Oczywiście nie można zaniedbywać edukacji, ale myślę, że poświęcanie większości swojego czasu na uczenie się materiału na pamięć, który i tak szybko zapomnimy, nie powinno być ważniejsze niż nabywanie praktycznych umiejętności.
Wielokrotnie dostrzegałem ten problem chociażby u swoich młodych pracowników. Myślę też, że warto na początkowym etapie kariery relatywnie często zmieniać pracę, po to by nabywać empirycznego doświadczenia w różnych miejscach. Ponadto każdy, kto chce dziś założyć własny biznes, powinien korzystać z praktycznej wiedzy, która jest na wyciągnięcie ręki. Kiedyś szukanie mentora stanowiło problem – dziś mamy naprawdę wielu specjalistów, którzy za darmo i chętnie dzielą się swoją wiedzą, używając internetowych źródeł przekazu.
Nieustanne rozwijanie umiejętności i powiększanie zasobów swojej wiedzy pozwoli w późniejszym etapie szerzej patrzeć na działalność, którą będziemy prowadzić w przyszłości.

Artykuły z tej samej kategorii

Wężowa pasja Artura Groszkowskiego

Boisz się węży? A może fascynują Cię te niesamowite gady? Poznaj historię Artura Groszkowskiego - hodowcy z Wałbrzycha, który...

Z Sieradza do Ligi Mistrzyń. Wywiad z Patrycją Balcerzak.

Wielokrotna reprezentantka Polski w piłce nożnej opowiada, jak zaczęła się w jej kariera, jakie różnice występują między ligą niemiecką...

Wywiad z Aleksandrą Drabik

Odkryj fascynujący świat breakdance'u z perspektywy utytułowanej zawodniczki i trenerki, Aleksandry Drabik, znanej jako Bgirl Houston!