Jak nakarmić wilka i mieć owce w całości?
O dylemacie mieszkaniowym, spekulacji i jej wpływie społecznym. Temat nieruchomości pobudza zmysły opinii publicznej już kolejne miesiące, rodząc przy tym skrajne...
Wszystko zależy od właściwego podejścia i przemyślenia finansowych przyzwyczajeń. Przede wszystkim pamiętajmy, że o ile sami musimy podjąć decyzję o oszczędzaniu, o tyle w sprawie „jak to zrobić?” nie jesteśmy już osamotnieni. Dzięki dostępowi do internetu mamy pewne źródła wiedzy, dzięki którym możemy opracować swój indywidualny plan. Nie chodzi o to, by drastycznie zmienić swój styl życia bądź rezygnować ze wszystkich przyjemności. Im bardziej naturalnie zaczniemy oszczędzać, tym większą będziemy czerpać z tego przyjemność i nie będziemy traktować jedynie jako przykrego obowiązku.
1. Policz swoje pieniądze
Jeśli do tej pory nie prowadziliśmy dokładnego spisu swoich wydatków, bo przecież zawsze na koncie „coś” było – zróbmy to. Policzmy, na co i ile wydajemy miesięcznie. Zestawmy to z naszymi przychodami i sprawdźmy, jak wygląda nasz bilans. Jeśli wyjdziemy na zero lub na plus – to dobrze. Jeśli wydajemy więcej, niż zarabiamy, to oznacza, że nie ma na co czekać i od razu trzeba zmienić zarządzanie własnym portfelem. Pomóc w tym mogą dostępne w sieci różnego rodzaju gotowe arkusze kalkulacyjne, przygotowane specjalnie pod gospodarowanie własnym budżetem.
2. Przeanalizuj i podziel wydatki
O ile źródła dochodu mamy jasno określone i wiemy, ile pieniędzy wpłynie na nasze konto. Wydatki potrafią spłatać figla. Sprawdźmy, ile wydajemy na podstawowe sprawy (mieszkanie, telefon, internet, jedzenie, bilet), a ile pieniędzy przeznaczamy na szeroko pojęte zainteresowania. Czy faktycznie co miesiąc ponosimy niezbędne wydatki? Na początku każdego miesiąca wyznaczmy kwotę na płatności obowiązkowe i codzienne życie. Następnie przeznaczmy pewną kwotę na sytuacje wyjątkowe (np. wizyta u dentysty, naprawa telefonu). Spójrzmy, czy została jeszcze jakaś kwota. Jeśli tak, to od niej zacznijmy oszczędzanie. Nawet 20 złotych miesięcznie to już dobry początek.
3. Znajdź źródła oszczędności
Kolejny obiad na mieście? Powrót taksówką? A może następne ubranie lub gra komputerowa, które przecież były w promocji, a jednak nie są nam aż tak potrzebne? Tak, nasze zainteresowania i rozrywka to największe źródło oszczędności. Zastanówmy się, czy nie lepiej zjeść w domu, wrócić autobusem
i dokładnie przyjrzeć się szafie z ubraniami. Takie działania spowodują, że na koniec miesiąca zostanie nam więcej na koncie. Warto zwrócić uwagę również na nasze opłaty obowiązkowe. Może warto sprawdzić aktualną ofertę abonamentów telefonicznych i internetu?
4. Ustal sobie cel oszczędzania
Zdecydowanie lepiej realizuje się postanowienia, jeśli widzimy w nich większy cel. Jeśli nie jesteśmy przekonani do samej idei oszczędzania dla oszczędzania – wyznaczmy sobie cel. Chcę odłożyć na wakacje, nowy telefon, komputer itp. Widząc sens w naszym działaniu, mamy więcej motywacji!
5. Wybierz sposób i konsekwentnie realizuj
Małymi krokami do dużego celu! Zacznijmy od wspomnianych 20 złotych – tak by nie obciążyć zbyt naszego budżetu. Mając kwotę, możemy wybrać sposób. Sprawdźmy, co oferuje nam nasza aplikacja bankowa. Ustawmy przelew cykliczny na początku miesiąca lub odkładajmy resztę z zakupów.
Bądźmy konsekwentni, a oszczędzanie stanie się naszym nawykiem, który zaprocentuje!
——-
Materiał został opublikowany we współpracy z Warszawskim Instytutem Bankowości w ramach Projektu „OFMA – rozwój kompetencji dziennikarzy studenckich” realizowanego we współpracy z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach zadania zleconego „Organizowanie i animowanie działań na rzecz środowiska akademickiego”
Polski złoty – o jego sile i emisji czytaj w Magazynie Koncept.