Kanapka z salami i serem szwajcarskim
Czyli jak zrobić coś wielkiego. Znasz to uczucie, kiedy planujesz zrealizować duże zadanie? Poświęcasz wiele chwil rozmyślaniu nad tym i uświadamiasz sobie,...
Alkoholizm, nikotynizm, twarde narkotyki, czy hazard – któż w Polsce nie wie, że to niezdrowe rzeczy i powinniśmy z nimi uważać. Chyba nawet wielu zwolenników legalizacji marihuany w duchu szczerze przyzna, że opinia o tym, iż nie da się od niej uzależnić, do prawdziwych nie należy.
Długa lista zagrożeń
By to zauważyć, nie trzeba skomplikowanych wyników badań, wystarczy rozejrzeć się wokoło. Problem w tym, że – jak dowodzą psychologowie wypowiadający się na łamach tego numeru „Konceptu” – lista zagrożeń jest dużo dłuższa i dostosowuje się do czasów, w których żyjemy. A najzdrowsze i najbardziej niewinne – albo uchodzące za zdrowe – czynności potrafią zamienić się w wyniszczające nałogi – środki, przy pomocy których maniakalnie walczy się z lękiem, depresją,
„W porównaniu ze społeczeństwami większości państw zachodnich, życie przeciętnego Polaka jawi się jako mały koszmar. Mamy wysokie bezrobocie i coraz więcej wieloletnich bezrobotnych, którzy już nawet nie szukają pracy. Wizja dołączenia do tej grupy goni całą resztę do coraz cięższej, dużo cięższej niż na Zachodzie pracy.”
zapomina o poczuciu zagrożenia, odreagowuje wyścig szczurów. Stąd często maratony przebiegane raz w tygodniu lub chorobliwy zapał, by przebiegać je w ciągu trzech godzin, i frustracje pojawiające się, kiedy to się nie uda. Stąd często zwiedzanie, w stylu niegdyś opisywanym jako „japoński”, polegające na „zaliczaniu” na czas zabytków. Stąd często imprezy, gdzie zabawa, zamienia się w „odreagowywanie” kończone w policyjnych aresztach czy na detoksach. Równocześnie nieustannie jesteśmy zachęcani do przyśpieszania – jogging stał się już niemal obowiązkiem, a najzdrowszą czynnością jazda na rowerze po zatłoczonych ulicach miast pozbawionych przyzwoitych ścieżek rowerowych.
Wciąż daleko do raju
Z jednej strony mamy błyskawiczny postęp cywilizacyjny; z drugiej strony świat, który nas otacza, wciąż daleki jest od raju. W porównaniu ze społeczeństwami większości państw zachodnich, życie przeciętnego Polaka jawi się jako mały koszmar. Mamy wysokie bezrobocie i coraz więcej wieloletnich bezrobotnych, którzy już nawet nie szukają pracy. Wizja dołączenia do tej grupy goni całą resztę do coraz cięższej, dużo cięższej niż na Zachodzie pracy. Nasze życie w ostatnich latach się poprawiło, ale w dużym stopniu odbyło się to na kredyt, zresztą niepozwalający spokojnie spać. Odpowiedzią jednych jest pracoholizm i zabójczy dla zdrowia udział w wyścigu szczurów. Inni uciekają przed dorosłością, odkładając przez całe życie dorosłe decyzje – stąd pokolenie 30-latków mieszkających z rodzicami i nie planujących zmieniać tego stanu rzeczy.
Redakcja Konceptu
Zdjęcie dzięki uprzejmości dystrybutora filmu Dzień Świra Vision Film.