Portret polskich kierowców
Jak wygląda portret polskich kierowców? 🚘 Czy potrafimy zachować wysoką kulturę jazdy na drodze? Czy pośpiech i chęć rozpędu...
Niestety obok niegroźnych efektów dzielenia się swoim życiem pojawiły się bardzo niebezpiecznie przykłady zachowań patologicznych, wykorzystujących łatwość zdobycia praktycznie każdej informacji. Jednym z nich jest stalking, czyli uporczywe nękanie. Chociaż znany jest już od starożytności, dopiero od kilku lat penalizowany w polskim kodeksie karnym (przestępstwo stalkingu zostało dodane do kodeksu karnego przez art. 1 pkt. 2 ustawy z 25.02.2011 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny [Dz.U. poz. 381], która weszła w życie 6.06.2011 r.). Zgodnie z art. 190a. kodeksu karnego:
§ 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Tej samej karze podlega, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej. § 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Kodeks kodeksem, ale najważniejsze jest określenie, czym owo nękanie jest oraz jakie formy stalking najczęściej przyjmuje, i na jakie zachowania należy jak najszybciej reagować. Samo pojęcie nękania nie jest określone w kodeksie karnym, co usprawiedliwia pomocnicze skorzystanie z definicji występującej w słowniku języka polskiego. Otóż zgodnie z jego treścią nękanie jest utożsamiane z ustawicznym dręczeniem kogoś. Możemy tym samym założyć, że chodzi o działanie wywołujące u ofiary jakiekolwiek formy obawy, strachu, niepokoju itp. I nie może być to jednorazowe działanie. Ustawiczność nękania objawia się w pewnej ciągłości czy powtarzalności zachowań stalkera, który działa na przestrzeni określonego czasu, również poprzez różne formy o różnym charakterze czy też stopniu dolegliwości.
O tym, czy w danym przypadku mamy do czynienia ze stalkingiem, każdorazowo decydowały będą oczywiście okoliczności każdej sprawy. Nękanie może zaistnieć już nawet na przestrzeni kilku dni,
w przypadku niespotykanej w normalnych stosunkach intensywności działań stalkera. Z drugiej zaś strony ze stalkingiem można mieć do czynienia dopiero po kilku miesiącach w sytuacji, kiedy ofiara jest dręczona w większych odstępach czasu. Niemniej najistotniejsza jest obiektywna możliwość udowodnienia, że działanie stalkera, niezależenie od czasu jego trwania, wzbudza uzasadnione poczucie zagrożenia. Nie istnieją żadne uzasadnione przesłanki, które mogłyby wskazać, iż ze stalkingiem mamy do czynienia dopiero po roku wysyłania kilku SMS-ów dziennie.
Idąc dalej, należy zaznaczyć, że wobec ogólnej dostępności mnóstwa informacji dotyczących praktycznie każdej osoby, uporczywe nękanie stanowi niezwykle uciążliwe obciążenie dla ofiary i to z użyciem bardzo prostych środków. Wystarczy kilka informacji, by sprawić, iż poczujemy się zaszczuci we własnym domu. Najczęstszymi przykładami zachowania wyczerpującego znamiona przestępstwa stalkingu jest m.in. wystawanie przez stalkera pod domem czy miejscem pracy, pisanie listów, zasypywanie SMS-ami, telefonami, czy mailami, przy czym wskazane zachowania mogą występować i najczęściej występują łącznie.
Co niezwykle istotne, doktryna wskazuje, że stalking może również zaistnieć poprzez pośrednie działania stalkera za pomocą osób trzecich. Najlepszym przykładem jest spowodowanie „natrętnego kontaktowania się z pokrzywdzonym wielu osób” (np. poprzez udzielanie fałszywych informacji o sytuacji, w jakiej znajduje się pokrzywdzony, wzywanie na jego adres pogotowia, policji, zamawianie taksówek, pizzy itp.).
Również policja coraz częściej otrzymuje sygnały o niepokojących zachowaniach mogących zostać uznanymi za stalking i przedstawia, które zachowania należy uznać za uporczywe nękanie. Są to przede wszystkim: wydzwanianie (szczególnie w nocy); wysyłanie listów, SMS-ów oraz e-maili; wręczanie lub wysyłanie ofierze różnorakich niechcianych prezentów (od wulgarnych po te nieprzyzwoicie drogie); nieustające składanie propozycji spotkań o różnym charakterze i zaczepianie w miejscach publicznych; śledzenie i podglądanie ofiary, robienie jej zdjęć oraz przeszukiwanie jej rzeczy osobistych; poniżanie ofiary, manipulowanie jej przyjaciółmi oraz bliskimi; szantaż emocjonalny; groźby i obelgi pod adresem ofiary.
Sposoby obrony przed stalkingiem
Na początek trochę liczb. Już w pierwszym roku obowiązywania znowelizowanego kodeksu karnego z uwzględnioną kryminalizacją przestępstwa stalkingu, liczba zarejestrowanych przestępstw w tego typu sprawach osiągnęła kilka tysięcy przypadków. Według dalszych szacunków najczęstszą przyczyną nękania jest rozstanie się z dotychczasowym partnerem. Takie nękanie trwa zwykle od 1 do 6 miesięcy i objawia się przede wszystkim w formie uporczywego wydzwaniania do ofiary. Oskarżonym jest najczęściej niekarany mężczyzna w przedziale wiekowym między 22 a 40 lat, stanu wolnego, zazwyczaj pracujący, nieposiadający dzieci. Co niezwykle interesujące, praktycznie w każdym przypadku sprawca zna ofiarę, a w zdecydowanej większości był z nią w bliskich związkach uczuciowych. Biorąc pod uwagę powyższe, ofiarą stalkingu może stać się każdy z nas, a z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy przypuścić, że każdy z nas zna kogoś, kto stał się ofiarą tego przestępstwa. Jeżeli niestety już doświadczymy uporczywego nękania, powinniśmy pamiętać o kilku najważniejszych regułach zachowania, przede wszystkim:
Krótki instruktaż
•jeżeli kiedykolwiek spotkamy się z przestępstwem uporczywego nękania, nie możemy zapominać, że jest to czyn karalny, coraz skuteczniej ścigany przez policję i prokuraturę. Przy czym ściganie stalkera następuje dopiero na wniosek pokrzywdzonego;
•wszelkie informacje, które udostępnimy w sieci, mogą być wykorzystane przez stalkera. W obliczu doświadczania nękania należy tym samym ograniczyć ilość danych, którymi dzielimy się z bliżej nieokreśloną liczbą osób, lub przynajmniej kontrolować naszą aktywność w sieci;
•nie należy odpowiadać na telefony, listy, SMS-y itp. stalkera oraz wyraźnie zaznaczyć brak zgody na tego typu kontakt i wyrazić swój sprzeciw przeciwko takiemu zachowaniu. Jeżeli nie przynosi to skutku, należy zawiadomić policję, gromadząc wcześniej wszystkie potencjalne dowody mogące uwiarygodnić i potwierdzić nasze stanowisko oraz faktyczne i realne poczucie zagrożenia ze strony stalkera;
•dobrym rozwiązaniem jest też poszukanie pomocy w wyspecjalizowanych organizacjach pomagających ofiarom stalkingu. Jest ich coraz więcej, a zapewniają tak niezbędną pomoc prawną i psychologiczną w takiej sytuacji.