Ten tekst nie został napisany przez sztuczną inteligencję
Od kilku lat w środowisku innowatorów i startupów znaczną popularność zdobywały hasła związane ze sztuczną inteligencją. Odmieniana przez wszystkie przypadki AI stała się wręcz...
W ostatnich latach można zaobserwować coraz popularniejszy trend, jakim jest ekologiczne budownictwo. Obecnie stosowane proekologiczne udogodnienia są już nie tylko domeną i prestiżowych inwestycji, lecz również przejawem świadomego podejścia deweloperów i prywatnych inwestorów do realizacji inwestycji budowlanych.
Pod pojęciem tym rozumie się działalność człowieka związaną z projektowaniem oraz wznoszeniem budynków przy jednoczesnej trosce i dbałości o naturalne środowisko oraz racjonalnym gospodarowaniu surowcami we wszystkich fazach powstawania budynku. W praktyce oznacza to przede wszystkim wykorzystywanie energooszczędnych materiałów budowlanych, a także stosowanie odpowiednich technologii w zakresie tworzenia konstrukcji budynku. Przykładami naturalnych surowców niezbędnych do wznoszenia ekoobiektów są np. gips, glina.
Warto pamiętać o tym, że kwestia ekobudownictwa nie kończy się z chwilą powstania obiektu, ale dotyczy również jego wytrzymałości i możliwości recyklingu zastosowanych materiałów na wypadek rozbiórki. W ramach tej koncepcji mieści się także tzw. zielona architektura polegająca na zazielenianiu budynków oraz otaczających je terenów. Kluczowy jest w tym wypadku wybór lokalizacji, ponieważ budynek nie powinien zaburzać naturalnej panoramy i dobrze wpasowywać się w otoczenie.
Przez tysiące lat ludzie wykształcili w sobie przekonanie, że zasoby naturalne są nieograniczone i mogą być swobodnie wykorzystywane. Koncepcja zielonego budownictwa powstała w latach 70. ubiegłego stulecia. Ówczesny kryzys energetyczny i coraz większe zanieczyszczenie środowiska sprawiły, że społeczeństwa wielu państw postanowiły znaleźć rozwiązania budowlane pozwalające oszczędzić energię i zadbać o naturalne środowisko.
Nadmierna emisja gazów takich jak CO2 i SO2 powoduje zmniejszanie się warstwy ozonowej i kwaśne deszcze, czego następstwem są negatywne zmiany klimatyczne. Ponadto maleją zasoby podstawowych surowców paliwowych, co przejawia się w wyższych kosztach ich wydobycia i dalszej dystrybucji.
Z najnowszego raportu World Green Building Council wynika, że do 2050 roku wszystkie budynki będą musiały być zeroemisyjne, tzn. że nie będzie można ich ogrzewać w taki sposób, aby gazy oraz produkty uboczne trafiały do atmosfery. Zapotrzebowanie na energię wzrośnie aż o 50%. Szacuje się, że obecnie budynki są odpowiedzialne za 39% globalnej emisji CO2 oraz 50% globalnego zużycia surowców. Z kolei aż 91% ludzi mieszka w miejscach, gdzie poziom zanieczyszczeń powietrza przekracza limity ustalone przez WHO.
Obiekty bezemisyjne, wykorzystujące energię odnawialną, uwzględniające potrzeby ludzkie i równocześnie chroniące środowisko to budownictwo przyszłości. Dlatego stworzenie takiego harmonijnego połączenia będzie nie lada wyzwaniem dla specjalistów z branży budowlanej.
Zobacz więcej artykułów Edyty Śpiewak
Ekologiczne budownictwo wcale nie musi oponować wobec tradycyjnych rozwiązań. Istotnym atutem tego typu budownictwa jest zapewnienie mieszkańcom zdrowych warunków do życia. Dlatego coraz częściej z rozwiązań tych korzystają nie tylko podmioty komercyjne, lecz także prywatni inwestorzy.
Dzięki systemowi międzynarodowych certyfikatów, który w naszym kraju jest ewidencjonowany przez Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologicznego, można rozwiać wszelkie wątpliwości, czy w danym przypadku faktycznie mamy do czynienia z budownictwem ekologicznym. Obecnie w Polsce najczęściej są nadawane certyfikaty wielokryterialne budynków w systemach BREEAM, LEED, WELL Building Standard czy Zielony Dom.
Deweloperzy oraz prywatni inwestorzy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że zielone budownictwo to nie tylko moda na ochronę środowiska, ale także przyszłościowa inwestycja. Jednak aby ekologia stała się standardem w budownictwie, należy utożsamiać ją ze zdrowiem oraz oszczędnościami, a nie tylko z abstrakcyjną świadomością odpowiedzialności za stan planety.