Kontusz i sukmana
Kwestia chłopów i ich miejsca w dziejach niedawno stała się popularnym tematem, zarówno na popularnonaukowych portalach, jak i pośród...
13.12.1981 r. o 6.00 rano Polacy zostali poinformowani za pośrednictwem Polskiego Radia, że wprowadzono na terenie całego kraju stan wojenny.
Przygotowania do wprowadzenia stanu wojennego trwały ponad rok i były dokładnie planowane.
Jeszcze 12 grudnia rozpoczęto zatrzymania działaczy opozycji i „Solidarności” przez władze komunistyczne. W ośrodkach interwencyjnych znalazło się ok. 5 tysięcy osób. Przygotowania do wprowadzenia stanu wojennego trwały ponad rok i były dokładnie planowane. Wszelkie działania w tym zakresie były prowadzone przez dowódcę wojsk Układu Warszawskiego marszałka Wiktora Kulikowa.
Na potrzeby wprowadzenia stanu wojennego przygotowano różnego rodzaju akty prawne i projekty, które miały na celu przejęcie kontroli nad administracją państwową i zakładami pracy, wybrano również te instytucje, które miały zostać zmilitaryzowane. Intensywne szkolenia przechodziły oddziały ZOMO, a w więzieniach były przygotowywane miejsca dla działaczy opozycji i „Solidarności”, którzy mieli być internowani na podstawie list powstałych na początku 1981 r.
Faktycznie w kraju już od lata 1980 r. panował ogólny niepokój, wzrastało poczucie zagrożenia, a częste okresy mobilizacji przyczyniły się do obojętności społeczeństwa na działania władz. Akceptacja wprowadzenia stanu wojennego nastąpiła 5.12.1981 r. przez Biuro Polityczne KC PZPR. Nocą z 8 na 9 grudnia odbyło się spotkanie marszałka Kulikowa z generałem Jaruzelskim, kiedy to przedstawiono planowane działania. Operacja wprowadzenia stanu wojennego rozpoczęła się w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r.
Na początku służby porządkowe MSW i WP zajęły budynki Polskiego Radia i Telewizji, zablokowano połączenia krajowe i zagraniczne. Przystąpiono również do internowania działaczy „Solidarności” i opozycji.
W miastach umieszczono oddziały pancerne, które miały pilnować połączeń komunikacyjnych i trasy przy głównych ulicach i budynkach urzędów. W Gdańsku natomiast zatrzymano ok. 30 członków Komisji Krajowej oraz doradców związkowych. O 1.00 w nocy w Belwederze odbyło się spotkanie, na którym członkowie Rady Państwa przyjęli dekret o wprowadzeniu stanu wojennego.
Na podstawie wydanego dekretu zawieszono obowiązujące prawa i wolności obywatelskie, zakazano strajków, a milicja i wojsko mogły zatrzymać każdego w celu wylegitymowania i przeszukania. Została również wprowadzona godzina policyjna między 22.00 a 6.00 rano, natomiast na wyjazdy poza obszar zamieszkania wymagana była specjalna przepustka.
Korespondencja podlegała cenzurze, a telefony zostały wyłączone. Sytuacją kierowała Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego na czele z gen. Wojciechem Jaruzelskim.
Stan wojenny został zawieszony 31.12.1982 r., natomiast odwołany 22.07.1983 r. Część represji w kraju jednak nadal obowiązywała. Tragiczny bilans stanu wojennego wyniósł ok. 100 ofiar śmiertelnych, tysiące osób zostało internowanych i uwięzionych, wiele zostało zwolnionych z pracy i zmuszonych do emigracji z kraju.
Dokładne liczby osób, które poniosły śmierć, nie są znane, tak jak i nie jest znana do dzisiaj liczba osób, które straciły zdrowie w wyniku prześladowań czy demonstracji ulicznych.
Dlaczego i od kiedy obchodzony jest Dzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego?
Sejm wolnej Polski nie tylko pamiętał o ofiarach stanu wojennego, ale także pociągał do odpowiedzialności funkcjonariuszy, którzy podejmowali działania w tamtym okresie. W 2002 r. Sejm IV kadencji ustanowił 13 grudnia Dniem Pamięci Ofiar Stanu Wojennego jako upamiętnienie tego okresu w historii. W tym dniu wdzięczność oddaje się wszystkim, którzy stali się ofiarami w walce o niepodległość Polski oraz prawa narodowe i obywatelskie.
Każdego roku Sejm uczestniczy w organizowanej przez IPN akcji „Zapal światło wolności”, kiedy to symboliczna świeca upamiętnia ofiary wprowadzonego stanu wojennego.