Bezpiecznie tylko w bazie
Czy pamiętasz dziecięce zabawy w budowanie bazy? 🏠🔒To właśnie w takim miejscu czuliśmy się bezpieczni, otoczeni miłością i zrozumieniem....
Serial „Przyjaciele” – Odcinek 14. siódmego sezonu – Ten, w którym wszystkim stuka trzydziestka, rozpoczynają się 30 urodziny Rachel. W gronie świętujących, poza stałą paczką serialowych przyjaciół, jest 25-letni Tag.
Jubilatka mówi – „Zrozumiałam, że to głupie przejmować się brakiem męża i dzieci, bo wystarczy mieć plan. Chcę mieć trójkę dzieci (…)Powinnam urodzić pierwsze, mając 35 lat. Co daje mi jeszcze pięć. Muszę zajść w ciążę, mając 34 (więc Prada ma jeszcze 4 lata na przygotowanie ciążowej kolekcji). (…) Czekajcie… chcę zajść w ciążę rok po ślubie. Mogę wyjść za mąż, mając 33. To jeszcze 3 lata. Chociaż… 1,5 roku na planowanie wesela. No i chciałabym znać chłopaka 1-1,5 przed zaręczynami, co oznacza, że muszę go poznać mając 30 …”. To rozważanie kończy się rozstaniem bohaterki z 5 lat młodszym Tagiem. Ten, kto oglądał serial, wie, jak potoczyły się losy i czy udało się spełnić plany. Skupmy się jednak na planie, który miała główna bohaterka. Czy takie podejście do życia jest dobrym pomysłem? Czy miłość da się zaplanować?
Pozostawiam decyzję i ocenę Tobie. Według mnie, plany, których się nie zrealizowało, demotywują. Jeżeli zaplanuję sobie, że miłość swojego życia poznam w konkretnym roku, to może nastąpić jedna z trzech sytuacji:
– poznam,
– nie poznam przez większość roku i na koniec znajdę kogoś i wcisnę w swój idealny model na siłę,
– nie poznam i będę funkcjonować w poczuciu porażki.
Dałem trzy możliwości, więc nawet jeżeli dalibyśmy tym trzem opcjom te same szanse wystąpienia – 33,(3) % – to wychodzi na to, że znacznie większe są szanse na rozwiązanie negatywne. A zatem odradzam takie planowanie. Podobnie, może ono sprawiać problemy przy wyliczaniu liczby dzieci czy sytuacji codziennych , np. wymiany firanek w salonie. Co jednak zrobić, jeżeli ktoś lubi planować i nie chce, by życie układało się jedynie jako ciąg spontanicznych i niespodziewanych wydarzeń? Polecam inny plan – przygotowanie w swoim życiu miejsca dla kogoś. Na czym może polegać takie przygotowanie miejsca? Zobrazuję to zupełnie hipotetyczną sytuacją:
Jesteś członkiem programu studenckiego. Instytucja, realizująca program, płaci ci za zaopiekowanie się studentem z innego kraju – za przygotowanie i wynajęcie pokoju oraz zapewnienie warunków funkcjonowania przez jakiś czas. Możesz przyjąć dwie postawy:
1 – Malujesz pokój na swój ulubiony kolor, jedziesz do jakiegoś szwedzkiego sklepu, w którym kupujesz wybrane przez siebie meble, rozkładasz je i mocujesz w wyznaczonym sobie miejscu, zakładasz na kołdrę ulubioną poszewkę, a w szafce przygotowujesz zestaw produktów żywnościowych, które najczęściej jadasz.
2 – Przygotowujesz farbę i kilka barwników do wyboru (które pasują do mieszkania), kupujesz podstawowe sprzęty do pokoju, ale zostawiasz je nierozłożone, przygotowujesz kilka propozycji dodatków i dajesz je wraz z kartą podarunkową do sklepu. Dodatkowo, sporządzasz listę proponowanych produktów spożywczych, które będziesz zapewniać. Tworzysz checklistę z jedzeniem do wyboru.
W której z tych sytuacji lepiej poczuje się Twój gość? Domyślam się, że w drugiej (a jeżeli zapewnisz go o swoim wsparciu i pomocy to już z całą pewnością).
Myślę, że z życiem jest trochę podobnie. Miłość życia z pewnością chciałaby mieć wpływ na to, kiedy pojawi się na świecie wasze dziecko, oraz jak będzie miało na imię. Z drugiej strony, będzie zadowolona widząc, że miejsce dla niej zostało przygotowane.
Jak takie miejsce w swoim życiu przygotować? Jakie elementy będą świadczyć o tym, że w Twoim życiu jest miejsce dla kogoś? Oto lista pomysłów:
Stworzenie przestrzeni emocjonalnej i gotowość do przyjęcia miłości mogą być bardziej satysfakcjonujące i skuteczne niż narzucanie sobie określonych terminów i planów. Oczywiście, każdy ma własny sposób na to, jak podejść do życia i związków. Dla niektórych ludzi planowanie może być ważne i satysfakcjonujące, ale dla innych może to być źródłem stresu i niepewności. Ostatecznie, nie ma jednego „prawidłowego” podejścia do miłości i związków, ale ważne jest, aby znaleźć sposób, który jest zgodny z naszymi wartościami i potrzebami. Miłość rzadko kieruje się zegarem lub kalendarzem, ale może pojawić się wtedy, gdy jesteśmy gotowi i otwarci na nią. Gdy pojawi się odpowiednia osoba, dobrze by miała przestrzeń do poczucia się oczekiwaną ale i wolną.