Felietony
Niewidzialna korona
Wyobraźmy sobie ogród pełen różnorodnej roślinności. Znajdziemy tam rośliny pospolite i zwyczajne, takie jak rumianek, stokrotki, mlecze czy chabry. Pośród nich gdzieniegdzie wyrastają szlachetne róże i hiacynty. Wokół wszystkich z nich wiją się chwasty i pasożyty. W centrum ogrodu wyrastał szczególny kwiat, którego zaszczytne miejsce zostało darowane przez samego ogrodnika, który darzył go szczególnymi względami. Kwiat ten wyraźnie odróżniał się swym majestatem pośród reszty roślinnego […]
Pokolenie B16
Kiedy cały świat szykował się do hucznych sylwestrowych zabaw i radosnego świętowania rozpoczęcia nowego roku, w watykańskim klasztorze Mater Ecclesiae po kilku dniach choroby zmarł pierwszy w nowożytnej historii Kościoła emerytowany papież, Benedykt XVI. Na własnych warunkach Wielu publicystów i komentatorów zauważyło, że cicha śmierć Ojca Benedykta (jak pragnął by zwracano się do niego po renuntiatio) była tak pasująca do jego stylu życia i osobowości jak to tylko możliwe. Był on zawsze […]
Będąc młodym intelektualistą
Sztuka jest owocem osobowości i zdolności artysty oraz jego bycia w świecie. Otoczenie w którym przebywa ma znaczenie. Taką przestrzenią doświadczenia jest miasto ze swoją atmosferą i stylem życia. Warszawa, Kraków, Lwów, Zakopane – kamienice, wille, kawiarnie, salony, gmachy, teatry i kościoły – to ośrodki młodopolskiej kultury. Ich rolą było tworzyć wspólnotę w miejsce alienacji. Kraków, dawna stolica z żywą pamięcią epok świetności Piastów i Jagiellonów, licznymi zabytkami, […]
Żywe antyencyklopedie
Mądrości dawnych mędrców całkowicie się zdezaktualizowały. Weźmy takiego Sokratesa, faceta, który – coby nie gadać – miał spory wpływ na losy świata. Mówił skromnie: „wiem, że nic nie wiem”. Teraz wszyscy wiedzą, że wiedzą wszystko. Tylko że do prawdy się to ma jak pięść do nosa. Kanał pani Ani na YouTubie subskrybuje 1.2 tysiąca ludzi, ale ten film zyskał dużo większą popularność, bo wyświetlono go ponad 32 tysiące razy. Z informacją musiały […]
Uśmiech kosztuje mniej od prądu, a więcej światła daje
W obecnych czasach uśmiechanie się do obcych ludzi traktuje się jako nienaturalne zjawisko. Doszło nawet do tego, że emotka z uśmiechem: 😊 jest traktowana jako ironiczny uśmiech. Nie wysyła się jej na powitanie, tylko jako ironię. Jeśli ktoś jest wiecznie uśmiechnięty, mówi się, że zwariował. Ludzie częściej się martwią otaczającymi problemami albo patrzą w telefony, co sprawia, że zamykają się na obcych i trudniej im zaczynać, a później budować relacje. Co więcej, zbliża […]
Tyrania ignorantów
Słuchanie głosu artystów w jakiejkolwiek sprawie, poza tworzoną przez nich sztuką, to idealny pomysł, by znaleźć się w roli faceta, który zrobił ogromny krok naprzód, tyle że wcześniej stał nad przepaścią.
Będąc młodym intelektualistą 100
Studiując Młodą Polskę, można uczyć się Piękna. To okres bogaty w zasoby sił twórczych, pełny energii, werwy. Wystarczy przygotowanie w zakresie estetyki, nauki o sztuce, jej istocie, o kryteriach oceny dzieł sztuki, metodach twórczości, o roli sztuki w życiu społecznym.
Młoda Polska cz. 3: Będąc młodym intelektualistą WS 2022
W rozkwicie młodości możemy dokonać rzeczy wielkich. Młode lata sprzyjają byciu czystej wody ideowcem. Czy można w tym czasie osiągnąć mądrość i uniknąć błędów? Niech przewodnikami będą nam młodopolscy artyści, późne wnuki romantyzmu. Oni dobrze rozumieli za Zygmuntem Krasińskim, że „Młodość, Mistrzu, jest rzeźbiarką, co wykuwa żywot cały, choć przeminie sama szparko, cios jej dłuta wiecznotrwały”.
Śnięte ryby w Odrze – felieton Wiktora Świetlika
Człowiek nigdy do końca nie przewidzi, jaki rejon Polski stanie się bohaterem medialnego sezonu ogórkowego. Ale co do jednego może być pewien – jak już zostanie, to dojdzie do piekielnej awantury, a stara zasada znana z serialu „House of Cards”: „nie możemy im powiedzieć prawdy, bo co powiedzieliby nasi wyborcy” – nabierze nowego kształtu.
Kieszonkowe końce świata [felieton Wiktora Świetlika]
Z faktu, że oswajamy się z obecnością potwora, nie wynika, że przestaje on istnieć. Z faktu, że codziennie patrzymy na cierpienie, nie wynika, że jest ono mniejsze. Warto o tym pamiętać, gdy zatopimy się w rozpaczaniu nad naszymi codziennymi, drobnymi zmartwieniami, zapominając o tych, którzy mają problemy naprawdę.