Karol Chojnacki – próbowanie swoich umiejętności w wielu branżach
Przedsiębiorczość to w obecnych czasach kluczowa cecha. Doskonale wie o tym Karol Chojnacki, który mimo swojego młodego wieku ma na swoim koncie wiele sukcesów biznesowych....
Anioły biznesu pomagają młodym przedsiębiorcom pokonać lukę kapitałową, będącą ogromną przeszkodą w rozwoju innowacyjnych projektów.
Nie istnieje żaden powszechny spis aniołów biznesu.
Przykładami marek, które dzięki takiej formie finansowania mają obecnie status światowych liderów, są: Apple, Google, Amazon, Dell oraz Starbucks.
Przedsiębiorstwa funkcjonują obecnie w dosyć trudnym, stale zmieniającym się środowisku rynkowym. Doskonale zdają sobie sprawę z tego, że aby utrzymać na rynku przewagę konkurencyjną oraz pozycję lidera, konieczne jest inwestowanie w technologie.
Są to zamożne osoby prywatne, które inwestują swój własny kapitał w start-upy oraz przedsiębiorstwa będące we wczesnej fazie rozwoju. Osoby te w przeszłości prowadziły z powodzeniem szereg swoich działalności gospodarczych, a teraz, będąc na ,,biznesowej emeryturze”, chcą zainwestować pieniądze w twórczość kolejnego pokolenia. Mogą działać pojedynczo lub w grupach.
Niestety, coraz częstszym problemem jest sytuacja, gdy młody twórca ma innowacyjny, rokujący pomysł i jednocześnie brak lub niewystarczającą ilość kapitału na jego realizację. Wtedy wsparcie aniołów biznesu jest nieocenione, gdyż mogą oni np. pomóc w uruchomieniu nowej linii produkcyjnej. Każdy, kto chociaż trochę interesuje się światem technologii, doskonale wie, że wiele innowacyjnych projektów nie byłoby zrealizowanych, gdyby nie pomoc aniołów biznesu. Przykładami marek, które dzięki takiej formie finansowania mają obecnie status światowych liderów, są: Apple, Google, Amazon, Dell oraz Starbucks.
Ze wsparcia aniołów biznesu przedsiębiorcy korzystają głównie z powodu możliwości pozyskania wysokiego kapitału. Przeznaczane przez inwestorów środki pieniężne z reguły oscylują w granicach od kilkudziesięciu do nawet kilkuset tysięcy złotych za jeden projekt. Jednak nie można zapominać o tym, że aniołowie biznesu to doświadczeni przedsiębiorcy, którzy oferują nie tylko kapitał, lecz także służą doświadczeniem, wiedzą i dobrą radą (tzw. pakiet smart money). Dzięki nim firma zyskuje nową, wartościową sieć kontaktów, efektywne metody zarządzania itp. To znacznie więcej niż mogą zaoferować np. banki. W zamian za wsparcie finansowe oraz doradztwo w kwestii zarządzania aniołowie biznesu otrzymują określoną część udziałów w firmie. Współpraca między inwestorem a przedsiębiorcą trwa około 3–7 lat. Warto dodać, że przedsiębiorca, który chciałby uzyskać tego typu finansowanie, musi być przygotowany na przeprowadzenie ze strony inwestora tzw. due diligence, czyli profesjonalnego, wnikliwego badania swojego przedsiębiorstwa pod względem finansowym, prawnym, marketingowym itp. Badanie to ułatwi inwestorowi podjęcie ostatecznej decyzji w kwestii przekazania kapitału przedsiębiorcy.
Z reguły działają oni niepublicznie, często ukrywając swoją tożsamość. Nie istnieje żaden powszechny spis aniołów biznesu. Nie ma też żadnych przepisów prawnych, które regulowałyby taką działalność, dlatego ich znalezienie bywa nie lada wyzwaniem. W Polsce skupiają się w tzw. sieciach, czyli organizacjach pełniących rolę pośrednika pomiędzy twórcą pomysłu a kapitałodawcą. Obecnie w Polsce działa około 20 sieci aniołów biznesu, z których najpopularniejsze to m.in. PolBAN Business Angels Club, Lewiatan Business Angels, Sieć Inwestorów Prywatnych SATUS, Gildia Aniołów Biznesu, Kobieca Sieć Aniołów Biznesu – Black Swan Fund.
Niewątpliwą zaletą takiej formy finansowania jest szybkie oraz bezproblemowe umożliwienie realizacji swoich planów biznesowych. W myśl żelaznej zasady biznesu, że ,,nie ma nic za darmo’’, anioły biznesu nie udzielają wsparcia bezinteresownie. W zamian za pomoc oczekują określonych udziałów w zysku. W praktyce wygląda to tak, że inwestor po kilku latach współpracy z przedsiębiorcą sprzedaje swoje udziały w firmie i wycofuje się z niej. Dlatego każdy przedsiębiorca musi sam zdecydować, czy taka forma pozyskania funduszy będzie dla niego korzystna, czy jednak szukać innych alternatyw.